Sentencja 10-letniego chłopca

Miłosierni Samarytanie. – Czasem wystarczy dziecko pogłaskać po głowie, żeby nabrało zaufania. Ale najważniejsze to traktować je poważnie, jak dorosłego, nie używając dziecinnego języka, lecz tłumacząc wszystko, co się robi, zwłaszcza jeśli coś boli – mówi dr n. med. Jacek Domański.

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 10/2016

dodane 03.03.2016 00:00
0

Rodzice chorych maluchów i współpracujący z dr. Domańskim lekarze mówią zgodnie, że to człowiek niezwykle ciepły, serdeczny, troskliwy, uprzejmy, pełen empatii. Rzeczywiście – wystarczy spojrzeć w oczy pana doktora, by zobaczyć w nich dobroć i łagodność.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy