Mszy św., podczas której błogosławieństwo przyjęli nowi szafarze, przewodniczył bp Jan Szkodoń. - Św. Józef był człowiekiem pełnym wewnętrznych rozterek. Choć z jednej strony wiedział, że Maryja jest osobą świętą, to nie mógł zrozumieć, że jest w stanie błogosławionym. Odpowiedź dostał dopiero od anioła, we śnie - mówił bp Jan, nawiązując do przypadających na dziś słów Ewangelii i do postaci św. Józefa, patrona dnia.

- Św. Józef, patron rodzin, jest też i waszym opiekunem. Kiedy część z was, nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej, rozpoczynała tę posługę - kilka a nawet 10 lat temu - były w was lęk, obawy, a wasze rodziny może z trudem przyjmowały do wiadomości nową rzeczywistość. Dziś jednak dziękujecie Bogu za to, że możecie zanosić chorym komunię. Ci chorzy są wam bardzo wdzięczni za to, że w każdą niedzielę mogą przyjąć Pana Jezusa. Do wielu idziecie w czasie, gdy oglądają w telewizji transmisję porannej Mszy św. Dobrze też, że pomagacie również w kościele rozdawać komunię, zwłaszcza tam, gdzie kapłanom potrzeba waszego wsparcia - zauważył bp Szkodoń, dodając, że pewnie również kandydaci do bycia szafarzem przeżywają rozterki i zastanawiają się, czy są godni tej funkcji.

- Wszyscy tak myślimy - także my, kapłani - że jesteśmy niegodni sprawować Mszę św., bo jesteśmy słabi, grzeszni. Mówimy jednak: "Powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja". Św. Józef od anioła usłyszał ważne słowa: "Nie lękaj się". Niech te słowa dotrą i do was, a odpowiadajcie na nie, mówiąc: "Jezu, ufam Tobie" - zachęcał bp Jan.

Jak przekonywał, bycie szafarzem Komunii Świętej i przyjęcie tej łaski, jest dla mężczyzny nowym odnalezieniem Jezusa we współczesnym świecie. - Św. Józef szukał miejsca, w którym Jezus mógłby się narodzić. Bronił Go też, gdy był zagrożony przez Heroda. Wraz z Maryją szukał, gdy Jezus zgubił się im w Jerozolimie. I waszym zadaniem, szafarze, jest dziś szukać dla Jezusa miejsca, bronić Go oraz odnajdywać i to całym sercem w rodzinie, otoczeniu i społeczeństwie. Brońcie Go z pokorą i odwagą, służąc Bogu oraz Kościołowi poprzez posługę konkretnym ludziom - zapraszał bp Szkodoń, a następnie wręczył krzyże nowym szafarzom Eucharystii.

Z kolei kard. Stanisław Dziwisz przyznał odznaczenia i podziękowania szafarzom, którzy krakowskiemu Kościołowi służą już od 10 lat.

Jak zgodnie przyznają wszyscy szafarze, ta funkcja jest dla nich ogromnym wyróżnieniem, ale i zobowiązaniem, a najważniejsze jest w niej pokorne służenie Bogu oraz możliwość zanoszenia Jezusa do samotnych oraz chorych ludzi, którzy nie mogą uczestniczyć wraz z całą wspólnotą w Eucharystii.