Mogę powiedzieć, że wielokrotnie „orałem” tekst Ewangelii, próbując zrozumieć sens i znaczenie nauki Jezusa.
I właśnie z „orania” wyszła pewna dychotomia dotycząca zmartwychwstania. Otóż, w niektórych fragmentach powiedziane jest, że Jezus powstał z martwych. W innych – Bóg wskrzesił go z martwych. Innymi słowy w pierwszym przypadku ruch jest po stronie Jezusa, a w drugim – po stronie Ojca. W żaden sposób nie da się tego uprościć do jednego ruchu, a taki zdwojony sposób opisu faktu zmartwychwstania rozsiany jest beztrosko w różnych miejscach Nowego Testamentu. Widocznie autorzy natchnieni mieli bardziej złożoną wizję zmartwychwstania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.