- Z naszej strony nic się nie zmieniło - zapewnia Dorota Abdelmoula, rzecznik prasowy Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
Podkreśla ona, że przygotowania do lipcowych wydarzeń trwają od wielu miesięcy. W ich ramach komitet organizacyjny współpracuje ze służbami krajowymi i międzynarodowymi, a także z władzami centralnymi i lokalnymi.
- Dostarczamy odpowiednim władzom i służbom wszystkich informacji, które mogą pomóc w bezpiecznym i profesjonalnym przygotowaniu i obsłużeniu tego spotkania - zaznacza D. Abdelmoula. - Ta współpraca bardzo intensywnie trwa od wielu miesięcy - zapewnia.
Jak dodaje, opracowany program ŚDM Kraków 2016 bazuje na doświadczeniach z poprzednich spotkań młodzieży z papieżem, ale uwzględnia także wymagania bezpieczeństwa. - To nasz priorytet - mówi rzeczniczka Światowych Dni Młodzieży - Jesteśmy odpowiedzialni za wszystkich, także niezarejestrowanych pielgrzymów, i pod tym kątem przygotowujemy ŚDM - tłumaczy.
Na dotychczasowych ŚDM w ostatniej, niedzielnej Mszy św. z papieżem brało udział nawet trzy razy więcej osób niż rejestrowało się w systemie. Na razie trudno szacować, jak będzie w przypadku Krakowa, wprowadzono bowiem nowy, dwufazowy system rejestracji.
Tłum pielgrzymów z pewnością będzie jednak na tyle duży, że sprawdzenie każdego z nich, np. pod kątem pirotechnicznym, będzie niemożliwe. - To jest impreza otwarta i nie ma takiej możliwości. Ostatni raport Europolu mówi, że w dzisiejszych czasach nie wiemy, gdzie, kiedy i w jakiej skali możemy się zetknąć z tego typu zagrożeniem - mówił w zeszłą sobotę insp. Tomasz Miłkowski, komendant wojewódzki policji w Krakowie.
Zaznaczył wtedy, że zachowanie bezpieczeństwa ułatwią procedury takie, jak wymaganie listu polecającego od biskupa (m.in. dla pielgrzymów ubiegających się o wizę w specjalnym trybie) czy fakt, że pielgrzymi podróżują w grupach. - Ryzyko jest małe. Czy żadne? Dziś nie ma takiego miejsca na świecie, które byłoby wolne od zagrożeń - dodał insp. Miłkowski.
- Światowe Dni Młodzieży to wydarzenie, które od wielu lat niesie przesłanie pojednania i pokoju. W takim duchu od wielu miesięcy trwają przygotowania duchowe i logistyczne - przekonuje D. Abdelmoula.