Choć temperatura jest nadal niska, a w wielu miejscach zalega śnieg, szafrany rozkwitają.
Nie jest, co prawda, zbyt ciepło, ale świecące przez kilka godzin w ostatnich dniach słońce sprawiło, że na podhalańskich polanach pojawiły się krokusy. - Cieszą nas te kwiaty, bo zwiastują wiosnę - mówi pani Ania, która podziwiała je na polanach w Cichem.
Wciąż jeszcze nie ma "dywanów" szafranów w Dolinie Chochołowskiej. - Na te słynne widoki trzeba będzie jeszcze poczekać kilka ładnych dni. Myślę, że po świętach połacie krokusów pojawią się w Chochołowskiej - mówi Apoloniusz Rajwa, dziennikarz zajmujący się tematyką górską.
TPN apeluje do turystów, aby nie schodzić ze oznakowanego szlaku i fotografować krokusy z daleka. Przypomnijmy, że szafrany znajdują się pod całkowitą ochroną i nie można ich deptać ani zrywać.