To reakcja na doniesienia medialne dotyczące raportu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, według którego Brzegi i Campus Misericordiae nie są bezpiecznym miejscem na spotkanie młodzieży z ojcem świętym.
Teren, na którym ma się odbyć papieska Msza św. dla uczestników Światowych Dni Młodzieży, jest zdaniem RCB zbyt podatny na podtopienia. To może utrudnić nie tylko przemieszczanie się pielgrzymów, ale także dotarcie do nich służb ratunkowych.
W upublicznionym 4 kwietnia raporcie zwrócono także uwagę m.in. na małą przepustowość okolicznych dróg i nasypów kolejowych, którymi będą się poruszali pielgrzymi, czy fakt, że na Campus Misericordiae znajdują się niezabezpieczone żwirowiska.
Zdaniem autorów opracowania, organizatorzy powinni ponadto brać pod uwagę obecność na papieskiej Mszy św. nie dwóch, a trzech milionów pielgrzymów. "Przy wydarzeniu o takiej skali i charakterze miejscowość Brzegi nie powinna być brana pod uwagę jako jedna z głównych lokalizacji uroczystości" - napisano w raporcie.
Bp Damian Muskus, koordynator generalny Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016, który spotkał się 4 kwietnia z dziennikarzami, zaznaczył, że raport RCB był znany organizatorom ŚDM "co najmniej od 20 marca".
- Stanowi on materiał roboczy dla rządu i odpowiednich służb, które mają za zadanie przeanalizowanie raportu i znalezienie rozwiązań. O tym, że problemy w Brzegach istnieją, wiedzieliśmy od początku, już w chwili ich wyboru - wyjaśniał.
- Stolica Apostolska zaakceptowała to miejsce po wielu wizytach i analizach specjalistów - podkreślił biskup. - Skoro tak, to dzisiaj trzeba zrobić wszystko, by uciąć dyskusję na temat lokalizacji i sprawić, by to miejsce stało się w stu procentach bezpieczne - zaznaczył.
Do oceny dokonanej przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa odniosła się także premier Beata Szydło, która podkreśliła: - Dzisiaj na podstawie raportu wiemy, że są zastrzeżenie służb do bezpieczeństwa w Brzegach, gdzie ma być planowana główna uroczystość z udziałem ojca świętego. Dodała, że "po to są raporty, by z nich wyciągać wnioski i na ich podstawie przeprowadzać konieczne zmiany i poprawić to bezpieczeństwo".
O możliwości zmiany miejsca głównego wydarzenia Światowych Dni Młodzieży w Krakowie od pewnego czasu mówił wojewoda małopolski Józef Pilch. Jako alternatywne lokalizacje papieskiej Eucharystii wymieniał on krakowskie Błonia oraz teren lotniska w Balicach (w przypadku, gdy liczba pielgrzymów sięgałaby dwóch milionów).
Ta druga możliwość nie została jednak wcześniej skonsultowana z władzami portu lotniczego. Po ogłoszeniu jej przez wojewodę sprawę skomentowała Urszula Podraza, rzecznika Kraków Airport. "Wymagałoby to zamknięcia portu na miesiąc" - napisała na Twitterze.
Bp Damian Muskus podkreślał w poniedziałek, że lokalizacje inne niż Brzegi były brane pod uwagę, ale jedynie jako warianty awaryjne, na wypadek kataklizmu, "wielkiej powodzi, która uniemożliwi wejście na tamten teren". - Podejrzewam, że w sytuacji obfitych opadów również Błonia nie będą wyglądały atrakcyjnie - zaznaczył.
Dzień wcześniej, 3 kwietnia, Artur Kozioł, burmistrz gminy Wieliczka, w której znajduje się Campus Misericordiae, zapewniał, że wszystkie prace na tym terenie toczą się zgodnie z harmonogramem.
Podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami potwierdził to także bp Damian Muskus. Przyznał, że z pracami nie można czekać do ogłoszenia ostatecznego raportu o zabezpieczeniu ŚDM, które rząd zapowiedział na 15 maja. - Wtedy będzie już za późno na podejmowanie jakichkolwiek inwestycji na tym terenie - podkreślił biskup.
W Brzegach, jak wyjaśniał bp Muskus, przygotowano już drogi i uporządkowano teren. Na dużej części Campus Misericordiae wykonano już odwodnienie. Komitet, jak zapewniał bp Muskus, posiada też deklaracje i umowy, zapewniające zabezpieczenie linii wysokiego napięcia (część zostanie wyłączona, pozostałe będą ogrodzone i chronione).
Wciąż jednak przed organizatorami są prace - takie, jak doprowadzenie światłowodów do telebimów czy zapewnienie infrastruktury dla dziennikarzy obsługujących Światowe Dni Młodzieży. Komitet organizacyjny odpowiada także m.in. za budowę sektorów i papieskiego ołtarza.
- 15 maja usłyszycie Państwo jedynie, że te niebezpieczeństwa, które się pojawiały, które niepokoiły służby, zostały zlikwidowane - zapewnił koordynator przygotowań do ŚDM w Krakowie.