Dzięki niespodziance Baletu Dworskiego "Cracovia Danza" krakowianie, którzy odwiedzili w piątek wieczorem kino Cinema City, przenieśli się na chwilę tysiąc lat wstecz.
Balet Dworski "Cracovia Danza" lubi zaskakiwać. Od kilku miesięcy niespodziewanie pojawia się w różnych miejscach Krakowa, a po chwili znika, pozostawiając zaintrygowanych widzów.
W ten sposób wystąpił on już m.in. na Dworcu Głównym, lotnisku i w centrum handlowym. W miniony piątek tancerze zrobili niespodziankę odwiedzającym kino Cinema City Zakopianka.
Krakowianie, którzy oczekiwali na filmowe seanse, nie kryli zaskoczenia. Nic dziwnego - w mgnieniu oka cofnęli się o 1000 lat!
- Przygotowaliśmy tańce średniowieczne specjalnie po to, żeby kontrast między nimi a nowoczesnym wnętrzem Cinema City i współczesnością był większy. Chcemy też pokazać ten piękny, bardzo mało znany fragment naszej historii, czyli tańce, które wtedy się tańczyło - tłumaczyła Agnieszka Malatyńska, impresario baletu.
Tańce, które krakowianie mieli szansę obejrzeć w kinie, są częścią najnowszego spektaklu pt. "Modna przez wieki". Jego premiera odbędzie się w najbliższy poniedziałek (11 kwietnia) o godz. 19 w Kinie Kijów.Centrum.
Happeningi odbywające się pod hasłem "Balet w mieście" są natomiast częścią obchodów 10-lecia baletu. Jeszcze przez kilka miesięcy tancerze będą zaskakiwać swoich widzów w różnych zakątkach Krakowa.
Przed występem zamieszczają oni kilka wskazówek na swoim profilu na Facebooku. Kto ich wytropi, ma szansę na zdobycie nagrody.