W tegorocznym Międzynarodowym Rajdzie Katyńskim wezmą udział również przedstawiciele Podhala. Spotkanie z nimi odbyło się 9 kwietnia wieczorem w parafii św. Katarzyny w Nowym Targu.
- Wziąłem udział do tej pory w kilku rajdach, bo nie zawsze można wziąć tak długi urlop. Ale do dzisiaj noszę w sercu niezwykły obraz, jak dzieci z białoruskich wiosek, gdzie mieszkają Polacy, rzucały nam kwiaty pod koła, a dorośli trzymali w rękach polskie flagi. Łzy same płynęły do oczu - wspomina motocyklista Marek Wierzba, na co dzień radny wojewódzki i dyrektor Szpitala im. Jana Pawła II w Nowym Targu.
- Podczas rajdu zawsze towarzyszą nam ciężarówki z darami dla Polaków i nie tylko. Trzeba widzieć niezwykłą radość dzieci, kiedy dostają od nas upominki - mówi motocyklista Andrzej Kalata. - Obalam też mit, że Rosjanie są do nas jakoś wrogo nastawieni. W wioskach i miasteczkach jesteśmy witani z wielką serdecznością. Nawet gdy nam się zepsuł motor, Rosjanie pomogli w jego naprawie i nie chcieli za to żadnych pieniędzy - wspomina A. Kalata.
- Zależy nam, aby te wyprawy były takim wychodzeniem z gestami pamięci, ale i pojednania wobec narodu rosyjskiego. Warto wszędzie mówić o pokoju i pojednaniu. My właśnie z takim przesłaniem jedziemy - dodaje M. Wierzba.
M. Wierzba oraz A. Kalata na tegoroczny Rajd Katyński wyruszą 20 sierpnia. Potrwa on do 11 września. Wezmą w nim udział także inni górale.
Motocykliści wzięli udział 9 kwietnia w spotkaniu zorganizowanym przez Nowotarską Grupę Mieszkańców "Pamięć". W programie była też wspólna modlitwa na Mszy św. w kościele św. Katarzyny w Nowym Targu w intencji pomordowanych w Katyniu i w 6. rocznicę tragedii smoleńskiej. Po Eucharystii różne delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze pod Krzyżem Katyńskim przed kościołem św. Katarzyny, gdzie przybyli ze swoim sztandarem m.in. członkowie nowotarskiego oddziału Związku Podhalan i uczniowie oraz nauczyciele z I LO im. Seweryna Goszczyńskiego w stolicy Podhala.