I to nie tylko ten związany ze Światowymi Dniami Młodzieży. Ciekawych inicjatyw nie brakuje, więc pomagać warto cały czas.
Przekonać młodzież do aktywności, zarówno na płaszczyźnie życia lokalnych społeczności, jak i Kościoła powszechnego, chce Komitet Organizacyjny ŚDM Kraków 2016. – Mamy nadzieję, że struktury wolontariatu parafialnego, diecezjalnego i centralnego, funkcjonujące w projektach Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016, już na stałe zachęcą młodych ludzi do zaangażowania się w wolontariat – tłumaczy Ewa Korbut z Biura Prasowego KO ŚDM Kraków 2016. Samymi słowami ciężko jednak trafić do młodego pokolenia. Potrzeba więc było przekazu, który w barwny i ciekawy sposób pokaże, że wolontariat jest OK, i że może dawać mnóstwo frajdy oraz pozytywnej energii.
Decyzja była prosta: musi powstać klip, który już niebawem trafi do jak największej liczby widzów, i w którym obok wolontariuszy wystąpią znane i lubiane osoby, czyli ambasadorzy ŚDM. Tych zaś do pracy dwa razy namawiać nie trzeba – zgodzili się chętnie i 5 maja pobiegli w niezwykłej sztafecie. Trasa wiodła od Bramy Floriańskiej przez Rynek Główny. Jako pierwszy z pałeczką pobiegł Łukasz Golec z zespołu Golec uOrkiestra. Następnie biegaczy prowadziła Brygida Grysiak, dziennikarka TVN24. Jeszcze później – pochodzący z Angoli Ernest, który chętnie angażuje się w ŚDM-owe akcje, a na czele ostatniego odcinka sztafety biegło aktorskie małżeństwo, czyli Dominika Figurska i Michał Chorosiński.
To jednak nie wszystko. By być wolontariuszem, trzeba mieć w sercu miłosierdzie i rozumieć, czym ono jest. Najlepiej uczyć się tego od Jezusa Miłosiernego. Ku zdumieniu przechodniów, przed sztafetą, do której ciągle ktoś dołączał, jechał więc także niezwykły pojazd – riksza (zwana wehikułem miłosierdzia) z obrazem Jezusa Miłosiernego. Drugą część zdjęć do klipu (z udziałem m.in. Jaśka Meli i Darka Malejonka, ambasadorów ŚDM) kręcono w „Wioskach Świata” – SWM „Młodzi Światu”.
Szersza relacja z planu zdjęciowego oraz galeria zdjęć na: krakow.gosc.pl.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się