O miłosierdziu Bożym, będącym lekarstwem dla świata od Kościoła, mówił ks. prof. Łukasz Kamykowski, teolog z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II.
Odnosząc się do fragmentów konstytucji Soboru Watykańskiego II, ks. Kamykowski wskazał, że misterium Kościoła jest zanurzone w misterium samego Boga. - Bóg wprowadza człowieka indywidualnie i jako ludzkość w najgłębsze tajemnice własnego życia. I nie zostawia go nawet po upadku Adama. Jest więc tu ukazany Bóg, który jest miłosierny - kocha człowieka wiernie, niezależnie od jego odpowiedzi na tę miłość - opisywał w poniedziałek 23 maja wieczorem ksiądz profesor podczas krakowskiego spotkania pt. "Miłosierdzie - model spotkania Kościoła i świata wg Vaticanum II". - W Bożym planie naprawa relacji nie jest tylko naprawą relacji z Nim, ale także ze światem, między ludźmi - tłumaczył.
Powiedział, że darem Boga po upadku w Adamie jest objawienie, pouczenie i mądrość, która wzbudza nadzieję. - Pan Bóg w ten sposób po raz kolejny odsłania swoją miłość miłosierną - daje nadzieję, zapowiadając, zapraszając i troszcząc się o rodzaj ludzki - mówił ks. Kamykowski. - Końcowy akt miłosierdzia Ojca w stosunku do ludzkości to jest zesłanie lekarza ciał i dusz oraz pośrednika między Bogiem a ludźmi. W ten sposób Chrystus staje się dokonanym przebłaganiem - dodał ks. profesor.
Jak mówił, miłosierdzia Boga doświadczają zatem wszyscy, którzy przyjmują Chrystusa i gromadzą się w Jego imię jako Kościół. Przypomniał także słowa Jana XXIII z soboru, który zaznaczył, że "Kościół woli się raczej posługiwać lekarstwem miłosierdzia, aniżeli surowością wobec świata". - Kościół ma być w ten sposób prostym znakiem tego, co oznacza zjednoczenie ludzkości z Bogiem i ludzkości między sobą - powiedział.
Wskazał, że człowiek nie jest podobny do Boga tylko poprzez posiadanie rozumu, ale właśnie przez zjednoczenie z innymi ludźmi w takiej miłości, jaką darzy Stwórca. - Nie da się okazać do końca tego, o co chodzi w Ewangelii, robiąc to w pojedynkę - ocenił.
Duchowny powiedział także, że to dary Ducha Świętego uzdalniają człowieka do odkrywania prawdy o miłości miłosiernej. - Sobór widzi już Kościół, który ma, co prawda, zewnętrzne granice, nie mniej jednak zalążkowo jest już w tej wizji działanie Pana Boga poprzez Ducha Świętego poza tym obszarem, w sercach ludzkich, które dopiero się otwierają - wyjaśniał.
Ks. Kamykowski podkreślił, że kluczem określającym soborowe zmagania było słowo "dialog". - Ono oznacza „mądrość poprzez”. To prawda rozpisana na głosy, które ze sobą dyskutują. Na soborze użyto go do określenia relacji świata z Kościołem. I to właśnie jest miłosierdzie Kościoła wobec świata. Podarowanie światu zdolności do rozmawiania” - zakończył teolog.
Wykład ks. Kamykowskiego został wygłoszony w ramach cyklu krakowskich katechez o miłosierdziu, które odbywają się siedzibie Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych, Ich Rodzin i Przyjaciół "Ognisko" przy ul. Prądnickiej 10-12.