Zmarły 23 maja dominikanin założył w 1964 r. i przez prawie 20 lat prowadził słynną „Beczkę” – najbardziej znane duszpasterstwo akademickie w Krakowie.
Jeszcze kilka dni przed jego śmiercią spotkaliśmy się z o. Tomaszem Pawłowskim w Domu Opieki „Leśniówka” w Turzy pod Rzeszowem, w którym przebywał od dłuższego czasu. Snuł plany o nowej książce, wypytywał szczegółowo mnie i mojego męża Zbyszka o rodzinę i bliskich. O wszystkich pamiętał. Żartował, że martwi się o to, czy nie przekracza reguł zakonnych, ponieważ ma do dyspozycji telewizor, a poza tym wszyscy biegają koło niego jak koło króla. Już wówczas przykuty był do łóżka. Wpatrywał się w małą figurkę Matki Bożej, stojącą na stoliku naprzeciwko łóżka, przy której postawiliśmy przyniesione kwiaty. Mówił: „Popatrz, jaka Ona jest piękna...”. Opuszczaliśmy go z największą trudnością, całując na pożegnanie jego dłonie i wierząc, że wrócimy za dwa tygodnie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.