Szczególni pielgrzymi dotarli do sanktuarium na Bachledówce, zwanego Podhalańską Jasną Górą. Po 50 latach dziękowali za zdaną maturę.
Spotkanie klasowe po 50 latach rozpoczęło się od Mszy św. w kaplicy sanktuaryjnej, tej samej, w której wiele przebywali i modlili się prymas Polski kard. Stefan Wyszyński oraz metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła.
- Dziękujecie dzisiaj nie tylko za maturę, ale za owoce waszego pięknego życia. Bo wszyscy z was coś osiągnęli i czynili to w imię Boże - mówił ks. Mariusz Bartuzi, który pracuje na misjach i jest synem jednej z dawnych maturzystek. Maturzystów pozdrowił także paulin o. Mirosław Górkiewicz, przeor klasztoru na Bachledówce.
Na Bachledówkę przyjechali uczniowie jednej z klas maturalnych dawnego Technikum Przemysłu Skórzanego w Nowym Targu. Do klasy uczęszczały 33 osoby. W spotkaniu wzięła udział ponad połowa dawnych abiturientów. - To była wyjątkowa klasa i taka radosna - mówiła emerytowana nauczycielka wychowania fizycznego Grażyna Sadowska, uczestnicząca w spotkaniu.
- Maturę zdawaliśmy w 1966 r., kiedy były obchody 1000. rocznicy chrztu Polski, teraz obchodzimy jubileusz 1050. rocznicy. Pierwsza rocznica była związana z prymasem Polski kard. Wyszyńskim, który wiele chwil na modlitwie w intencji ojczyzny spędził właśnie na Bachledówce. Nie mogliśmy się spotkać w innym miejscu - przypomina dawna maturzystka Maria Bartuzi z domu Leja. - I wcale nie mieliśmy problemów z komunistami. Nasi nauczyciele trzymali nas krótko, ale sporo opowiadali o prawdziwej historii - wspominali po latach uczniowie.
Maturzyści, jak to bywa, rozjechali się po świecie. Stąd na Bachledówkę dotarli nie tylko ci z Nowego Targu i różnych stron Polski, ale także ze Stanów Zjednoczonych czy Kanady. - Ale proszę, dalej jesteśmy młode i piękne. I nawet mamy czas na spotkania, bo dzieci odchowane, wnuki prawie dorosłe - żartowały maturzystki.
Z sanktuarium maturzyści przeszli do pobliskiego hotelu na wspólne posiady. Wspomnieniom i oglądaniu starych, już pożółkłych zdjęć nie było końca. Szczególnie rozchwytywana była jedna fotografia, gdzie dziewczyny w strojach góralskich brały udział w akademii. Rozgorzał tylko mały spór, z jakiej okazji owa akademia się odbywała.
Technikum Przemysłu Skórzanego było szkołą, której uczniowie podejmowali pracę w Nowotarskich Zakładach Przemysłu Skórzanego "Podhale". Fabryka obuwia była znana w całej Polsce z produkcji słynnych butów "Relaks". W podhalańskim środowisku szkoła była znana jako "Sokół".