Papieski ceremoniarz w Krakowie przejdź do galerii

Ks. Guido Marini omawia z organizatorami ŚDM szczegóły wizyty Ojca Świętego.

Podczas trwającej od 14 czerwca wizyty mistrz papieskich ceremonii odwiedził m.in. Jasną Górę, Wawel, Campus Misericordiae, sanktuaria św. Jana Pawła II i Miłosierdzia Bożego.

- Wszystkie przygotowania są w dobrym punkcie - zapewnił 15 czerwca, podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami w Łagiewnikach. - Zaczęliśmy je już wcześniej spotkaniami w Rzymie. Jestem też bardzo zadowolony z tego, co widzę tutaj, na miejscu - dodał.

- Każdy dzień będzie miał swoją charakterystykę, w zależności od spotkań z różnymi grupami, różnymi osobami - mówił o papieskich celebracjach. - Niewątpliwie dominującym będzie ten główny temat - temat Miłosierdzia - zaznaczył. Zapewnił, że Ojcu Świętemu zależy na każdym z elementów, które wpisały się już w tradycję Światowych Dni Młodzieży.

Pytany o szczegóły ks. Marini wyjaśnił, że Mszę św. papież będzie sprawował po łacinie. Homilie wygłosi natomiast po włosku. Będą one na bieżąco tłumaczone na polski (a za pośrednictwem częstotliwości radiowych, uruchomionych specjalnie w miejscach spotkań z młodzieżą, także na oficjalne języki ŚDM).

Ks. Marini potwierdził także, że podczas celebracji na Światowych Dniach Młodzieży będą obecne elementy liturgii wschodniej.

- Zostało to uzgodnione z osobami odpowiedzialnymi za liturgię tutaj w Polsce z tego względu, żeby podkreślić jednak obecność tradycji wschodniej na tych terenach - mówił ks. Guido Marini. Jakie dokładnie będą to elementy? - Jesteśmy tutaj, aby te szczegóły dograć - zaznaczył ks. Marini.

Odpowiedzialny za liturgię podczas ŚDM ze strony organizatorów ks. Stanisław Mieszczak dodał, że podczas wizyty ustalane były np. szczegóły dotyczące tego, którędy Ojciec Święty będzie mógł dojść do ołtarza.

- Weźmy prostą rzecz - w Brzegach, żeby wejść na poziom ołtarza trzeb pokonać czterdzieści kilka stopni. Dla człowieka w tym wieku nie jest takie proste, dlatego szukaliśmy innego rozwiązania - mówił ks. Mieszczak. Podkreślał, że jeśli papież będzie się dobrze czuł, na pewno skorzysta z głównego wejścia - po schodach. Organizatorzy muszą jednak zapewnić alternatywę.

Wśród trudności w zorganizowaniu liturgii Światowych Dni Młodzieży obaj liturgiści wymieniali też… liczbę osób, biorących udział w celebracjach.

- ŚDM to duże zgromadzenie ludzi. Przewiduje się ok. 2 mln uczestników Mszy św. w Brzegach. Trzeba zrobić wszystko, żeby ci ludzie naprawdę w niej uczestniczyli, a nie jedynie byli obecni - mówił ks. Guido Marini.

- To ma bardzo duże znaczenie chociażby dla rozdawania Komunii Świętej. Przecież jednym z najważniejszych momentów przeżywania ŚDM jest spotkanie z Jezusem. A ono dokonuje się w sakramentach - podkreślił z kolei ks. S. Mieszczak.

Zaapelował przy tym do kapłanów i nadzwyczajnych szafarzy, by zgłaszali się do komitetu organizacyjnego i pomogli w rozdawaniu Komunii św. na Błoniach oraz na Campus Misericordiae.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..