Tutaj się musiało udać

– Zauroczyła mnie ich prosta duchowość i patriotyzm. Pomyślałem, że to mogłoby być dobre w Polsce, bo my w czasie pokoju nie umiemy być razem i czynić dobra. Współdziałamy tylko w czasie wojny – wspomina Andrzej Gut-Mostowy.

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 28/2016

dodane 07.07.2016 00:00
0

Podhalański parlamentarzysta poprzednich kadencji dobrze pamięta wizytę obecnego wielkiego rycerza Carla Andersona w Ludźmierzu. – Carl, kiedy zobaczył tłumy górali z polskimi i amerykańskimi flagami na uroczystościach odpustowych, z wielką radością i wzruszeniem powiedział nam, że „trzeba coś robić, bo tutaj musi się udać” – wspomina zakopiańczyk.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy