- Wasza praca jest bardzo ważna. Cieszę się, że nie zostawiacie tej ziemi samej, że ona przynosi plony - mówił ks. Jerzy Filek, ludźmierski proboszcz i kustosz.
Podczas Mszy św. hodowcy w procesji z darami do ołtarza przynieśli kosz pełen produktów regionalnych. - Bardzo wam dziękuję za ten dar, to przecież najpiękniejszy dar dla Gaździny Podhala, jaki mogliście dać, bo pochodzi z serca naszej tatrzańskiej ziemi - mówił ks. Filek.
W Eucharystii uczestniczył aktor Piotr Cyrwus, który pochodzi z okolic Nowego Targu. On też potem współprowadził V Podhalańską Wystawę Zwierząt Hodowlanych.
Do Ludźmierza przyjechali hodowcy koni, bydła, królików, gołębi, owiec i kóz. Okazuje się, że mimo często powtarzanych słów, iż hodowla podupada, wystawców było wielu, podobnie jak zwiedzających.
- Bez hodowli nie byłoby na Podhalu naszej kultury i rozwoju gospodarczego. Dlatego wszystkim hodowcom i rolnikom życzę "Szczęść, Boże!" - mówił senator ziemi podhalańskiej Jan Hamerski. Głos zabrali także przedstawiciele podhalańskich samorządów na czele ze starostą nowotarskim Krzysztofem Faberem.