Prawie 1500 czworonogów różnych ras można było zobaczyć na IV Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych, która odbywała się 6 i 7 sierpnia na stadionie biathlonowym w Kościelisku-Kirach.
- Praca z owczarkami niemieckimi należy do wielkich przyjemności - zapewnia Wojciech Jarzembiński z Myślenic. Jego pupil zdobył złoty medal otwartej konkurencji młodzieżowej, gdzie liczyła się ogólna prezentacja psa. - Przyjechaliśmy z trzema owczarkami z naszej hodowli, bo wymagają międzynarodowej oceny, a tutaj mogą ją zdobyć - mówił z kolei Paweł z Grudziądza. - Ostatnio nasz największy gwiazdor i pupil trafił w dobre ręce aż do Szwecji - dodał pan Paweł.
Oczywiście, uwagę wszystkich przykuwały owczarki podhalańskie. Białe pupile również były poddawane różnym ocenom specjalistów. W kat. otwartej do 6 lat zwyciężył owczarek Macieja Gąsienicy z Krzeptówek. - To członek rodziny. Wychowała się przy nim szóstka moich dzieci. Maluchy mają z nim wielką frajdę, bo potrafi je np. ciągnąć do szkoły czy przedszkola, oczywiście pod moją opieką. Kiedy wsiadam na konia, owczarek też mi towarzyszy - cieszy się pan Maciej. Owczarek pomaga także gospodarzowi w stróżowaniu.
Pan Marcin z Nakła nad Notecią zachwalał swojego psa myśliwskiego z angielskiej rasy springer spaniel. - To głównie pies płochacz, pomaga w polowaniu na kaczki czy bażanty, a nawet dziki. Jest też bardzo dobry jako pies tropiący - zapewnia. Dodaje, że psy z tej rasy są niezwykle przyjacielskie i rodzinne. - Ale i absorbujące, bo odciągają od telewizora. Chcą się bawić, prawie w ogóle nie szczekają - opowiada właściciel.
Na miłośników czworonogów czekały stoiska z całym psim asortymentem - od jedzenia po ubrania, od karmy po kosmetyki. Było w czym wybierać.
- Życzymy sobie wszyscy rozwijania pasji kynologicznej, która nas łączy i dzięki której spotkaliśmy w Kościelisku. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku ponownie spotkamy się pod Tatrami na V Międzynarodowej Wystawie Pasów Rasowych - mówi Tadeusz Wirmański, przewodniczący zakopiańskiego Zarządu Oddziału Związku Kynologicznego w Polsce, głównego organizatora wystawy. Pan Tadeusz sam jest posiadaczem dorodnego i wielokrotnie nagradzanego owczarka podhalańskiego.
Wystawa była możliwa dzięki pomocy Międzynarodowej Federacji Kynologicznej FCI oraz Zarządu Głównego Związku Kynologicznego w Polsce. Honorowy patronat nad wydarzeniem objęli podhalańscy samorządowcy: starosta tatrzański, burmistrz Zakopanego i wójt gminy Kościelisko. Organizatorzy dziękują za pomoc w organizacji Tatrzańskiej Agencji Rozwoju Promowania i Kultury, a także licznym sponsorom, w tym głównej firmie - TropiDog.
Wystawie towarzyszył bardzo dobrze wydany katalog, w którym można było znaleźć dokładny opis ras, program wystawy, regulaminy, ciekawostki.