Kalkuta jest wszędzie

Siostry Misjonarki Miłości spotkały się z wiernymi w góralskiej parafii w Poroninie.

Przez całą niedzielę 25 września siostry ze zgromadzenia Misjonarek Miłości Świętej Matki Teresy dzieliły się swoim świadectwem.

- Czego oczekuje od nas Chrystus? Może cierpliwości, wierności. On jest głodny. Może nie jest głodny jedzenia, ale może właśnie uśmiechu, cierpliwości, miłości, może twojej obecności przy kimś, kto jest samotny, kto jest odrzucony. Matka Teresa mówiła, że Kalkuta jest wszędzie. Nie musimy jechać do Kalkuty. Kalkuta  jest tu, w Poroninie, jeżeli masz otwarte oczy i serce, żeby ją znaleźć. Żeby odszukać tych, którzy potrzebują ciebie dzisiaj - mówiła s. Donata.

Siostrze Donacie, która jest Polką, towarzyszyła w Poroninie siostra Margit, z pochodzenia Węgierka. - Pamiętam dobrze św. Matkę Teresę, która odwiedzała nas w czasie formacji w Rzymie. My po prostu nieustannie działamy i odwołujemy się do jej słów i doświadczenia - mówiła s. Margit. Siostry Misjonarki Miłości to niezwykle skromne i pokorne kobiety. Bardzo dziękowały góralom za zaproszenie.

- Bardzo się cieszę z tego pięknego i jakże owocnego dla nas wszystkich spotkania.  Musimy rozglądać się wokół siebie, aby pomóc drugiemu w potrzebie. Bo tacy ludzie zawsze są, ale oni nie wołają o pomoc - podkreśla ks. Stanisław Parzygnat, proboszcz parafii św. Marii Magdaleny w Poroninie. To właśnie on zaprosił siostry na Podhale. - To spotkanie to także wielkie dziękczynienie Bogu za dar życia i kanonizacji świętej Matki Teresy, której wielki portret umiejscowiliśmy w tych dniach w prezbiterium - dodaje ks. Parzygnat. 

Siostry Misjonarki Miłości, które przyjechały do Poronina, na co dzień pracują z ubogimi i potrzebującymi na warszawskim Bródnie. 

Po spotkaniu każdy wierny otrzymał rozważania do słów św. Matki Teresy, mógł także ucałować i pomodlić się przed relikwiarzem z relikwiami założycielki Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości. 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..