Ponad 2 tys. osób z całej Polski zgromadzonych w Apostolacie Modlitwy za Kapłanów "Margaretka" 8 października przybyło do Łagiewnik.
Była to pierwsza ogólnopolska pielgrzymka tej wspólnoty do sanktuarium św. Jana Pawła II i sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Już na samym początku na Białych Morzach wierni zawierzyli opiece św. Jana Pawła II polskich kapłanów i cały apostolat "Margaretka".
- Dziś modlitwa za duchownych jest szczególnie ważna. Oni nieustannie są narażeni na pokusy tego świata, bo przecież zły zawsze uderza w tego, który jest przeciwko niemu. Musimy wypraszać dla kapłanów światło Ducha Świętego, żeby wiedzieli, jak mają nas prowadzić do Jezusowej owczarni - mówiła Aneta Warzecha ze Środy Śląskiej, która w "Margaretce" działa już od 3 lat.
Następnie, w drodze do sanktuarium Bożego Miłosierdzia, pielgrzymi odmówili Różaniec w intencji kapłanów. Na miejscu wysłuchali natomiast konferencji ks. Bogusława Nagela, krajowego duszpasterza Apostolatu Modlitwy za Kapłanów "Margaretka". - Kapłan jest jak gliniany garnek, w którym jest złoto. Łatwo stracić ten skarb, zwłaszcza, że trwa wojna między dobrem a złem. Na froncie strzela się przecież do sztabu dowodzenia, a nie do szarego żołnierza, dlatego nieustannie trzeba otaczać kapłanów tarczą modlitwy - zauważył ks. Nagel.
Zachęcał też, by ta modlitwa płynęła prosto z serca i ostrzegł, że skuteczność modlitwy musi kosztować, a poświęcenie, które wykazują wierni, zawsze przynosi efekty. Duchowe wsparcie kapłanów jest bowiem w dzisiejszych czasach niezmiernie potrzebne, ponieważ - jak przekonywał ks. Nagel - Jezus szuka ludzkiej miłości. Podczas objawień wiele razy powtarzał też mistykom, że Jego serce rani niewierność ludzi, zwłaszcza tych, których sam wybrał.
- To my osłaniamy kapłana przed atakami złego. To my pomagamy głosić Ewangelię, bo przyczyniamy się do tego, że płomień jego świecy stabilnie świeci. Dlatego rola osób modlących się za kapłanów jest tak niezastąpiona - tłumaczył duszpasterz.
Tuż po konferencji członkowie "Margaretek" z całej Polski uczestniczyli w Mszy św., której przewodniczył bp Jan Zając. Swoje pielgrzymowanie zakończyli w Godzinie Miłosierdzia, odmówieniem Koronki do Miłosierdzia Bożego.
W Polsce Apostolat "Margaretka" otacza kapłanów modlitwą już od wielu lat. Symbolem wspólnoty jest biały kwiat o siedmiu płatkach, nawiązujących do siedmiu dni tygodnia. W centrum każdej margaretki wpisuje się imię i nazwisko kapłana obejmowanego modlitwą. Z kolei na listkach umieszcza się imiona i nazwiska siedmiu osób, które przyrzekają się za niego modlić.
Ta modlitwa niewątpliwie działa, o czym przekonują nie tylko członkowie "Margaretek", ale przede wszystkim sami kapłani. - Nieustannie doświadczam duchowego wsparcia wiernych. Za każdym razem proszę ich też o modlitwę i sam się za nich modlę. To bardzo ważne, bo przecież od świętości kapłanów zależy świętość wiernych - tłumaczył ks. Krzysztof Toboła z Tczycy, który w sobotę towarzyszył swoim parafianom w pielgrzymce.