Niezwykle barwny Korowód Świętych przeszedł ulicami podhalańskiej miejscowości.
Parafia św. Marii Magdaleny w Poroninie po raz kolejny zorganizowała Korowód Świętych. Prawie 200 najmłodszych parafian było przebranych za tych bardziej, ale i mniej znanych niebiańskich orędowników.
Najpierw była Msza św., której przewodniczył ks. proboszcz Stanisław Parzygnat. Już na kazaniu zapraszał do prezbiterium kilku świętych. Okazało się, że świętych Mikołajów było trzech, jeszcze więcej dzieci przedstawiało św. Matkę Teresę z Kalkuty. Była nawet św. Apolonia, patronka dentystów. Łatwo było ją rozpoznać, bo trzymała w rękach wyrwane zęby.
Nie tylko dzieci były przebrane za świętych, również kilkunastu dorosłych założyło stroje charakterystyczne dla osób kanonizowanych i beatyfikowanych.
Przed ołtarzem głównym ustawione były relikwiarze z poszczególnymi relikwiami. Niektóre niezwykle piękne. Dorośli w strojach świętych wzięli je do rąk i nieśli w czasie Korowód Świętych. Rozpoczął się on zaraz po Eucharystii. W czasie przejścia z kościoła do pobliskiego placu przed Urzędem Gminy Poronin ks. proboszcz prowadził Litanię do Wszystkich Świętych.
- Świetna i ważna inicjatywa. Najlepsza ochrona przed zalewaniem nas obcą kulturą, niemającą nic wspólnego z obcowaniem świętych - mówił Bronisław Stoch, wójt gminy Poronin. Pogratulował też organizacji i przygotowania wszystkim dzieciom, uczniom, duszpasterzom, siostrom michalitkom oraz rodzicom.
Na zakończenie dzieci odebrały nagrody i dyplomy za wzięcie udziału w konkursie plastycznym „Korowód Świętych”. Na najmłodszych czekały także słodkie niespodzianki za przyjście w strojach przedstawiających świętych. Niedzielną liturgię i Orszak Świętych uświetniła parafialna scholka.