W dwóch podhalańskich kościołach w symboliczny sposób zamknięto Bramy Miłosierdzia i podziękowano za Rok Miłosierdzia.
- Dzisiaj stajemy w bardzo radosnym obliczu Boga. Przez Bramę Miłosierdzia przeszły setki pątników z całego regionu. Wspólnie razem doświadczyliśmy wielu łask, za które wysyłamy do Stwórcy podziękowanie - mówił ks. prałat Stanisław Strojek, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. To właśnie w tej parafii i tamtejszej świątyni była jedna z Bram Miłosierdzia.
Uroczystej Mszy św. na zakończenie Roku Miłosierdzia przewodniczył delegat metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza ks. Władysław Zązel, znany i ceniony duszpasterz Związku Podhalan, związany także z ideą wesel bezalkoholowych. Modlitwę uświetnił parafialny chór, była też asysta liturgicznej służby ołtarza oraz reprezentanci grup parafialnych, m.in. Rycerze Kolumba oraz siostry serafitki pracujące w parafii.
Podczas Roku Miłosierdzia w nowotarskiej parafii swój jubileusz przeżywało wiele grup i środowisk. Do Nowego Targu pielgrzymowały parafie z okolicznych miejscowości, np. z Krempach czy Czarnego Dunajca. Często drogę do stolicy Podhala pokonywali pieszo.
Symboliczny moment zamknięcia Bramy Miłosierdzia miał też miejsce w zakopiańskim sanktuarium Najświętszej Rodziny przy Krupówkach.