Już kolejny raz Orszak Trzech Króli przeszedł przez Chochołów, wioskę położoną przy granicy ze Słowacją.
Stało się już tradycją, że 6 stycznia w Chochołowie z kościoła do miejscowej szkoły przechodzi Orszak Trzech Króli. Nawet siarczysty mróz nie przeszkodził w zorganizowaniu tego barwnego korowodu, zakończonego jasełkami w miejscowej szkole. Uczestników prowadzili muzyka góralska i Trzej Królowie, Mędrcy ze Wschodu.
Orszak wyruszył spod kościoła św. Jacka tuż po Mszy św. W orszaku udział wzięli parafianie z Chochołowa, Dzianisza i Koniówki, a także goście z okolicznych miejscowości. Wszyscy przeszli z papierowymi koronami na głowach, nieodzownym elementem orszaków w całej Polsce.
Na zakończenie w miejscowej szkole góralskie jasełka przedstawiły dzieci i młodzież z oddziału Związku Podhalan w Chochołowie oraz uczniowie. Wszyscy obecni mogli wysłuchać kolęd wykonanych przez dziecięcy zespół regionalny ze słowackiej Suchej Hory, która graniczy z Chochołowem.
Orszak Trzech Króli w Chochołowie zorganizowany został przez parafię św. Jacka, miejscowy oddział Związku Podhalan i Szkołę Podstawową im. Powstańców Chochołowskich w Chochołowie.