Gdy powstanie, będzie można się w nim zawinąć w puchaty koc, położyć na miękkich poduszkach i w blasku ciepłego światła uciec na chwilę od zgiełku świata.
Pokój, który ma powstać przy ul. Izaaka 5, w siedzibie Stowarzyszenia Centrum Profilaktyki i Edukacji Społecznej „Parasol”, nie bez powodu ma się nazywać „burrito”. Tę smakowitą nazwę, przywodzącą na myśl meksykańską potrawę (składającą się z pszenicznej tortilli nadziewanej fasolą, ryżem i mięsem, a czasem także innymi dodatkami, np. kukurydzą), jednogłośnie i spontanicznie wymyślili dzieci przychodzące do centrum i jego pracownicy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.