Był mistrzem żywego słowa

Został scenicznym następcą Karola Wojtyły. Swoje kreacje aktorskie realizował m.in. na deskach teatrów krakowskich: Rapsodycznego, Słowackiego, Starego i STU. Wprowadzony przez niego ton poetyckiej wzniosłości pozwala patrzeć optymistycznie na przyszłość teatru polskiego.

Bogdan Gancarz

|

Gość Krakowski 06/2017

dodane 09.02.2017 00:00
0

Tadeusz Malak zmarł 26 stycznia, w 84. roku życia. – Był przede wszystkim mistrzem słowa. Porzucił karierę wielkopolskiego ekonomisty i w 1957 r. przyjechał do Krakowa, by związać się z Teatrem Rapsodycznym Mieczysława Kotlarczyka. W teatrze tym, gdzie w czasie wojny działał Karol Wojtyła, priorytetem było właśnie słowo – mówi Dariusz Domański, krakowski publicysta teatralny.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy