Gdy Szymon był mały, marzył, by kiedyś mógł latać. Dziś ma 14 lat i marzy, by znów móc biegać.
Trudną naukę ponownego chodzenia już opanował. Wózek inwalidzki kilka miesięcy temu zniknął z jego pokoju, bo chłopak ma w sobie mnóstwo siły, a każdy kolejny dowód na to, że rehabilitacja przynosi efekty, jest dla niego motywacją, by walczyć dalej. Nawet w tenisa próbuje już grać i potrafi wbić piłkę do bramki, choć o bieganiu po boiskach jeszcze nie ma mowy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.