171 lat temu wybuchło Powstanie Chochołowskie. Uroczystości związane z tą rocznicą odbyły się 22 lutego.
- Wspominamy dzisiaj wszystkich, którzy walczyli za ojczyznę. Współcześnie też musimy dbać o Polskę, trzeba zawsze zaczynać od swojego sumienia, aby żyć z nim w zgodzie - mówił ks. Władysław Kos, proboszcz parafii św. Jacka w Chochołowie.
Po modlitwie odbył się uroczysty apel na placu przed kościołem, połączony ze złożeniem kwiatów przed pamiątkowym obeliskiem. Potem w miejscowej szkole uczestnicy uroczystości mogli obejrzeć występ uczniów, którzy przygotowali montaż słowno-muzyczny.
Stanisław Chowaniec, dyrektor szkoły w Chochołowie, przypomniał, że to jedyna placówka szkolna w Polsce która nosi imię Powstańców Chochołowskich.
Zarówno w kościele, jak i podczas przemarszu oraz w szkole, przygrywała kapela góralska.
21 lutego 1846 r. w Chochołowie na Podhalu górale zbrojnie wystąpili przeciwko austriackiemu zaborcy. Insurekcja pod Tatrami miała rozpocząć się razem z ogólnonarodowym powstaniem, które wówczas nie doszło do skutku. Wydarzenie przez historyków zostało nazwane Poruseństwem Chochołowskim.
W uroczystościach wzięli udział m.in. przedstawiciele miejscowego samorządu, radni powiatowi oraz delegacje szkół, Związku Podhalan, Wspólnoty Leśnej z Witowa oraz strażacy.