Andrzej Duda z żoną ponownie gościli w Zakopanem i wzięli udział w wieczorze wspomnień o Władysławie Trebuni-Tutce.
- Cieszę się, że mogę być tutaj z państwem i mogę słuchać tej muzyki, bo nie ukrywam, bardzo głęboko jest w moim sercu. Niezwykle lubię folklor, przede wszystkim ten góralski folklor, w którym w jakiejś części w rodzinie ze strony mojego ojca wyrosłem - mówił podczas swojego wystąpienia prezydent Duda.
Prezydent przyjechał do Zakopiańskiego Centrum Edukacji na "Dudaskie Ostatki". To wydarzenie co roku jest poświęcone innemu artyście potrafiącemu grać na tym instrumencie. W tym roku wspominano Władysława Trebunię-Tutkę, nestora rodu i założyciela rodzinnej kapeli, dzisiaj chyba najbardziej rozpoznawalnego zespołu góralskiego w Polsce.
Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, przed wjazdem na teren centrum odbywała się pikieta Podhalańskiego Alarmu Urbanistycznego. Protestujący chcieli wręczyć prezydentowi petycję w sprawie zabudowy Zakopanego wielkimi apartamentowcami.
W ostatnich tygodniach prezydent Duda jest stałym gościem na Podhalu. Kibicował skoczkom na Wielkiej Krokowi podczas Pucharu Świata, zjeżdżał na nartach w czasie V Memoriału Narciarskiego im. Marii Kaczyńskiej w Rabce. Znany jest już termin następnej wizyty prezydenta RP pod Tatrami. 4 marca A. Duda weźmie udział w otwarciu VIII edycji "Szlaku bez Granic". To zawody w narciarstwie biegowym odbywające się na trasie Witów-Oravice. Patronat nad imprezą, podobnie jak w latach ubiegłych, objęli prezydenci Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Słowacji.