Do 10 marca można jeszcze głosować na tych, którzy mają szlachetne serce.
Jak przekonuje o. Stanisław Wysocki, założyciel Wolontariatu św. Eliasza, dobro jest jak promyk słońca – trudno je uchwycić. Właśnie dlatego potrzebna jest pomoc osób, które są tym dobrem obdarowywane i wiedzą, komu je zawdzięczają. A że miłosierni z zasady na oklaski nie czekają i nie lubią działać w blasku fleszy, to tym bardziej warto ich nagrodzić – różą i bezcenną statuetką lub równie prestiżowym dyplomem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.