Aż w 5 kościołach trwała doba nieustannej modlitwy, adoracji Najświętszego Sakramentu oraz spowiedzi.
Czy człowiek świadomy swojego grzechu, wierzący w Boże przebaczenie i wołający: „Jezu, ufam Tobie”, nie doznał ukojenia z lęku i niepokoju? I czy Ojciec może odrzucić odkupionego męką i śmiercią swego Syna człowieka, który błaga o miłosierdzie? Takie m.in. pytania postawił bp Jan Zając, który 24 marca przewodniczył nabożeństwu pokutnemu w kościele Matki Bożej Różańcowej w Krakowie-Piaskach Nowych. Jak zauważył, w Wielkim Poście stajemy pod krzyżem, by wniknąć w to, co kryje się w naszych sercach i sumieniach. Krzyż jest bowiem odkryciem wielkości Bożej i podłości ludzkiej, która przygotowała znak hańby dla swojego Odkupiciela.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.