Prawie 70 osób weźmie udział w kursie. A chętnych było niemal dwa razy więcej.
Marian Barnaś z Bańskiej koło Szaflar owcami zajmuje się od IV klasy szkoły podstawowej. – Chodziłem do pomocy, nie wyobrażałem sobie innej roboty. I tak mi zostało – śmieje się. Teraz przed nim poważna praca i obowiązki. Swoich owiec ma 70, ale kiedy rozpoczyna się sezon – od kwietnia każdego roku – w Kościeliskach koło Zakopanego opiekuje się 500 baranami, także z innych gazdówek. – Pewnie, że nie robię przy nich sam. Pomagają syn, zięć – zaznacza góral. Na kurs pójdzie razem z synem. – Przecież człowiek uczy się cały rok, no nie? – śmieje się gazda.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.