Na wstępie metropolita krakowski tłumaczył wiernym, że poprzez słowa Chrystusa "Wykonało się" Jego śmierć nie była zwycięstwem szatana i ludzkiej przewrotności, ale wypełnieniem Pisma i tego, czego chciał Bóg.

- Chrystus dał świadectwo o prawdzie, którą jest to, że Jego Ojciec jest wielką miłością. Spełnił dzieło, jakie otrzymał od Ojca. Spełnił w całkowitym posłuszeństwie Ojcu, łamiąc tym posłuszeństwem starodawny zapisy winy nieposłuszeństwa, którą zaciągnął Adam - powiedział abp Jędraszewski.

Dodał, że to właśnie dzięki ofierze Jezusa wierni mają dostęp do Ojca. - W Nim, Chrystusie, mamy odkupienie przez Jego krew i odpuszczenie występków według bogactwa Jego łaski - wyjaśniał. Stwierdził, że to z przebitego boku Chrystusa zrodziły się sakramenty - "chrzest, dzięki któremu stajemy się Bożymi dziećmi, i Eucharystia, którą się karmimy w drodze do Ojca, bogatego w miłosierdzie".

Hierarcha nawiązał także do słów św. Jana Chryzostoma, który oznaczanie przez Izraelitów drzwi krwią baranka w niewoli egipskiej nazwał zapowiedzią przedziwnej skuteczności Chrystusowej krwi, która sprawia, że usta chrześcijan są rozjaśnione prawdą i stają się odrzwiami świątyni Jemu poświęconej.

Jak tłumaczył, krew prawdy przelana przez Chrystusa ostatecznie potwierdza, że umiłował On swoich uczniów do końca. - Prawda o Chrystusie, który oddał się za nas jako niewinny i przeczysty baranek, powinna pojawiać się na ustach Jego uczniów, by głosili ją całemu światu. Bo jest to prawda będąca Ewangelią, Dobrą Nowiną o zbawieniu - zaapelował.

- Głosząc tę prawdę, usta człowieka wierzącego stają się bramą, czyli odrzwiami, które prowadzą do jego wnętrza, do jego ducha, który żyje prawdą Bożą. Do ducha, który jest Bożą, Chrystusową świątynią - mówił. Dodał, że także usta uczestników liturgii są odrzwiami świątyni Chrystusa. - Dlatego z tak wielką czcią zbliżamy się do Chrystusa. I dlatego z tak wielkim przejęciem będziemy tę prawdę o mocy Chrystusowej Krwi głosili, za chwilę wpatrując się w krzyż, centrum naszej wielkopiątkowej liturgii. Adorujmy, czcijmy ten Chrystusowy krzyż, przez który stało się nam wszystkim zbawienie - zakończył abp Jędraszewski.