Już po raz 64. krakowianie zebrali się na Małym Rynku, by razem z kabaretem Loch Camelot zaśpiewać najpiękniejsze polskie pieśni patriotyczne.
Rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja Rzeczypospolitej Obojga Narodów była wspaniałą okazją, by się zjednoczyć i wspólnie odśpiewać pieśni, które dla każdego Polaka mają ogromne znaczenie.
- Taki sposób wyrażania patriotyzmu nie jest często spotykany, choć - moim zdaniem - jest genialny. Sam należę do tych osób, dla których patriotyzm nie jest obojętny, a wyrażam go swoją codzienną pracą. Skończył się czas przelewania krwi. Teraz trzeba przelać trochę potu, żeby o kraj zadbać - mówił Konrad, który na Mały Rynek przyszedł ze znajomymi.
Prowadzący 64. Lekcję Śpiewania Waldemar Domański i Ewa Kornecka na dobry początek zaproponowali, aby rozgrzać głosy "Mazurkiem 3 Maja". Już chwilę później tę pieśń śpiewali wszyscy - zarówno wiekowi mieszkańcy miasta, jak i ci całkiem mali. Niektórzy dumnie odśpiewali cały tekst z pamięci, inni wspomagając się nieco przygotowanymi na tę okazję śpiewnikami.
Wśród repertuaru majowej lekcji nie mogło zabraknąć "Pieśni Konfederatów Barskich" czy "Mazurka Dąbrowskiego", który w tym roku obchodzi swoje 90-lecie. Jednak oprócz wiekowych pieśni organizatorzy za każdym razem wybierają również te nieco młodsze, bo - jak sami tłumaczą - chcą stworzyć współczesny śpiewnik pieśni patriotycznych. Tym razem z publicznością odśpiewali więc m.in. "Ojczyznę" Marka Grechuty, "Strach się bać" zespołu Lady Pank czy "Tolerancję" Stanisława Sojki.
- Patriotyzm w pieśniach to nie tylko bitwy, krew i latające szrapnele. Dzisiejsza lekcja to muzyczna dyskusja o stanie państwa. W ten sposób przedstawiamy samych siebie, śpiewając ze zrozumieniem te teksty. Stąd właśnie "Tolerancja" Sojki, bo czasami wydaje się, że tego elementu nam brakuje - wyjaśnił W. Domański.
Swój patriotyzm tego dnia wyraziły nawet maluchy z zespołu Iskierki i z Dziecięcego Zespołu Folklorystycznego, które dumnie śpiewały o 3 maja. Nie zabrakło nawet pamiątkowego zdjęcia artystów z widownią.
Lekcje Śpiewania za każdym razem przyciągają setki osób. To pokazuje, że wartości patriotyczne dla Polaków wciąż są bardzo ważne, a pieśni, które często mają wiele lat, wcale się nie starzeją.
- Patriotyzm to dla mnie przede wszystkim oddanie ojczyźnie i walka o nią. Teraz, kiedy nie musimy walczyć, powinniśmy pokazywać innym, że bycie Polakiem to wielka duma - mówiła Anna z Krakowa.
Podczas patriotycznego śpiewania nie zabrakło nawet pamiątkowego zdjęcia artystów z widownią Paulina Smoroń /Foto Gość