Jaki jest abp Mieczysław Mokrzycki? - Bardzo odważny, bardzo konsekwentny, ale też bardzo pokorny - mówi Krzysztof Tadej, autor wywiadu-rzeki z sekretarzem dwóch papieży, a obecnie metropolitą lwowskim.
O książce "Sekretarz dwóch papieży" (Wydawnictwo Literackie) opowiadali 23 maja w krakowskiej kurii metropolitalnej abp Mieczysław Mokrzycki oraz Krzysztof Tadej.
Uczestników spotkania w sali Okna Papieskiego przywitał abp Marek Jędraszewski. Metropolita krakowski wspominał, że kiedy 20 lat temu - po otrzymaniu sakry biskupiej - pojechał do Watykanu, do apartamentów papieskich wprowadzał go właśnie obecny arcybiskup, a wtedy prałat Mieczysław Mokrzycki. - Któż mógł przypuszczać czy wyobrazić sobie, że po 20 latach spotkamy się tutaj, że będę mógł gościć księdza arcybiskupa w domu arcybiskupów krakowskich. Tak się zdarzyło i to jest dla mnie ogromną radością i zaszczytem - mówił abp Jędraszewski.
Abp Mieczysław Mokrzycki w latach 1996-2005 był sekretarzem papieża Jana Pawła II, a po jego śmierci - do 2007 roku - Benedykta XVI. Od 2008 roku jest arcybiskupem metropolitą lwowskim. Jak wyjaśnia Krzysztof Tadej, książka "Sekretarz dwóch papieży" dzieli się na kilka części. - To jest książka o abp Mokrzyckim, o jego dojściu do kapłaństwa, o przemianach duchowych, o ważnych, najpiękniejszych, ale również najtrudniejszych chwilach jego życia - mówi K. Tadej.
Pytany o powody wydania książki abp Mieczysław Mokrzycki podkreśla natomiast, że chciał w niej pokazać sylwetki dwóch papieży oraz "swój Kościół w archidiecezji lwowskiej na Ukrainie"
- Jan Paweł II pokazał mi przede wszystkim, kto to jest człowiek modlitwy. Ojciec Święty Benedykt XVI imponował natomiast swoją wytrwałością i sumiennością w pracy - zaznacza abp Mokrzycki. Zapewnia, że choć pontyfikat Benedykta XVI był krótszy, to zdążył on "przybliżyć wszystkim Boga i Kościół, pokazać jakie są wartości, pokazać swoją osobowość wielkiego, dobrego papieża, który zatroskany jest o dobro każdego człowieka".
O klimacie książki wiele mówi jeden z pierwszych akapitów wywiadu. Krzysztof Tadej pyta: "To będzie szczera rozmowa?". "Oczywiście. Jaki sens mają rozmowy pozbawione szczerości?" - odpowiada arcybiskup. Wyjątkowy jest zresztą już sam początek książki, jeszcze zanim rozpoczyna się rozmowa autorów. Wstęp napisał bowiem Benedykt XVI.
"Prałat Mietek, tak go nazywaliśmy, był bardzo oddanym współpracownikiem; zawsze gotowym do pomocy, dyspozycyjnym. Miał w sobie wiele pokory w sprawowaniu obowiązków drugiego sekretarza, pozostając prawie niewidocznym dla ludzi" - napisał Benedykt XVI. - Właśnie taki jest arcybiskup Mokrzycki - bardzo odważny, bardzo konsekwentny, ale też bardzo pokorny - zapewnia także Krzysztof Tadej.