Episkopat Polski w zakopiańskim kościele Świętego Krzyża uczestniczy w Mszy św. dziękczynnej za dar pielgrzymki Jana Pawła II do Zakopanego.
Uroczystej Eucharystii przewodniczy metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Homilię wygłosił emerytowany biskup Krakowa kard. Stanisław Dziwisz.
- Dziś, podczas tej Eucharystii, dziękujemy Bogu za cały pontyfikat papieża rodaka, ale szczególnie za jego szóstą wizytę duszpasterską w naszej ojczyźnie w 1997 roku. Ojciec Święty za każdym razem przeżywał głęboko przyjazd do Polski. Docierał do najdalszych zakątków ziemi. W jego pasterskim sercu było miejsce dla wszystkich narodów, kultur i języków, ale przecież szczególne miejsce zajmowała w jego sercu Polska i wcale tego nie ukrywał - mówił kard. Dziwisz.
- Jan Paweł II siał obficie. Był hojnym siewcą słowa Bożego i tak też było podczas pamiętnej wizyty w Polsce 20 lat temu. Odwiedził 9 diecezji i wszędzie pozostawił trwały ślad nauczania, które przynosiło owoce i często stawało się podstawą planu duszpasterskiego Kościoła lokalnego na następne lata. Podczas wrocławskiego Kongresu Eucharystycznego wygłosił porywające słowa o Chlebie żywym, a przypominając "geografię głodu", wzywał do solidarności międzyludzkiej. Poruszył też problem wolności i postawił dramatyczne pytanie, czy "człowiek może ład wolności zbudować sam, bez Chrystusa, czy nawet wbrew Chrystusowi" - przypomniał emerytowany metropolita krakowski.
Kard. Dziwisz przyznał, że szczególne miejsce w sercu Ojca Świętego zajmowało Podhale i zamieszkujący tę przepiękną krainę lud. - Zakopane długo i cierpliwie musiało czekać na jego wizytę, ale doczekało się. Podczas kilku dni pobytu pod Tatrami wielokrotnie przemawiał Jan Paweł II, ale przemawiali także górale, i to dobitnie. To był prawdziwy dialog. Górale przemawiali łzami radości. Przemawiali wspaniałym śpiewem. Przemówili - i to w sposób niezwykle wzruszający - hołdem złożonym "Synowi Gór, największemu z rodu Polaków" - dodał hierarcha.
Kardynał przypomniał, że w Zakopanem Jan Paweł II wypowiedział ważne słowa o krzyżu. "Ten krzyż mówi całej Polsce: »Sursum corda!« – w górę serca! Trzeba, ażeby cała Polska od Bałtyku aż po Tatry, patrząc w stronę krzyża na Giewoncie, słyszała i powtarzała: »Sursum corda!« – w górę serca!" - mówił pod Wielką Krokwią Jan Paweł II.
Po homilii górale w procesji z darami przynieśli do ołtarza m.in. oscypki dla wszystkich księży biskupów.