24 czerwca w Łagiewnikach odbyła się graduacja magisterska studentów Wydziału Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
Uroczystość rozpoczęła Msza św. w sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Homilię do studentów oraz ich rodzin i przyjaciół wygłosił ks. prof. Janusz Mastalski, prorektor ds. studenckich i dydaktyki uczelni. Odniósł się on do słów odczytanej Ewangelii opisującej nadanie imienia Janowi Chrzcicielowi.
- "Kimże będzie to dziecię?" - czytamy. Te słowa powtarzają się zawsze w momencie narodzin. Ale dzisiaj, kiedy się tutaj gromadzimy, by świętować zakończenie studiów, nie mamy żadnej wątpliwości, że możemy na to pytanie odpowiedzieć. To dziecię to ktoś, kto kończy jakiś etap swojego życia - mówił.
Zachęcił też, aby na miniony czas studiów przyszli absolwenci spojrzeli krytycznie i obiektywnie. - Bo to, co było wczoraj, decyduje o dziś, a dziś jest bramą do jutra - powiedział.
Wskazał również, by zadali oni sobie kilka pytań: po co były te studia, co było podczas nich porażką i sukcesem i co można było zrobić więcej. - Chodzi oczywiście o to, jaki warsztat dziennikarski zdobyłem, ale także jaką osobowość wypracowałem przez te wszystkie lata - wyjaśnił.
Jak zaznaczył, ważne jest również pytanie o zawodową stronę, w którą "świeżo upieczeni" dziennikarze pójdą. - Jeśli gdzieś w waszym sercu rodzą się wątpliwości co będzie dalej, to trzeba odnieść się do słów z obrazu Jezusa Miłosiernego. Mimo wszystko: "Jezu, ufam Tobie" - podkreślił.
Przywołał przy tym postać bogatego młodzieńca, który pyta Chrystusa, jaki ma być. - Jest to pytanie o system wartości, o miejsce Boga w tym systemie. O granice kompromisu i tolerancji, zwłaszcza w pracy dziennikarskiej. Pytanie o prawdę i wolność w życiu zawodowym i prywatnym - nauczał ks. prof. Mastalski.
Ocenił, że współcześnie nie jest łatwo być człowiekiem wykonującym zawód dziennikarza i nawiązał do słów Jana Pawła II, który głosił, by każde działanie podejmować przez pryzmat sumienia. - Chcę z tego miejsca zaapelować, byście posiadali i cenili własną godność. Bądźcie ambasadorami aksjologii w mediach. Bądźcie świadkami chrześcijańskich wartości - powiedział na zakończenie.
Sama graduacja odbyła się natomiast w łagiewnickiej auli Jana Pawła II. Przed wręczeniem studentom i studentkom ubranym w birety i togi pamiątkowych dyplomów, głos zabrał ks. dr hab. Antoni Świerczek, dziekan Wydziału Nauk Społecznych. - Cieszę się z wami i waszymi bliskimi. A nawiązując do św. Jana Chrzcicela, który mówił, że jest głosem, dzięki któremu objawia się Prawda, myślę, że dziennikarze mają szczególną misję w jej przekazywaniu. Bądźcie głosem prawdy! Nigdy głosem fałszu, samolubstwa czy kłamstwa - powiedział.
Z kolei ks. dr hab. Michał Drożdż, dyrektor Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej papieskiej uczelni, życzył absolwentom, aby jak najpiękniej budowali przyszły dom - zarówno rodzinny, jak i zawodowy. - Twórzcie waszą przyszłość na dobroci i miłości, bo to jest droga prawdziwej mądrości - stwierdził.
Podczas uroczystości nie zabrakło też tradycyjnego rzucenia biretami w górę. Absolwenci włączyli się także w akcję charytatywną, rezygnując wcześniej z Balu Magistra i przeprowadzając kwestę na działalność Fundacji "Gdy liczy się czas".
Jak podkreślali, trzymając już w rękach dyplomy, kilka lat na papieskiej uczelni w Krakowie na zawsze pozostanie w ich pamięci. - Spotkałem tu wspaniałych wykładowców i współstudiujących. Zrodziły się przyjaźnie, które mam nadzieję będą trwały do końca życia. Spotkałem ludzi podobnych do siebie i odmiennych, ale od nich wszystkich bardzo wiele się nauczyłem - przyznał Wojciech Kucza.