Zabytkowa kopalnia srebra w Tarnowskich Górach wraz z towarzyszącym jej systemem urządzeń pogórniczych oraz wód podziemnych została dziś w Krakowie wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Decyzję podjęli delegaci 41. sesji komitetu światowego dziedzictwa tej organizacji.
Na całość zespołu objętego wpisem (położonego w Tarnowskich Górach, części Bytomia i części gminy Zbrosławice), składa się 28 obiektów nie tylko samej kopalni srebra, lecz także m.in. pozostałości kopalni ołowiu i cynku, podziemne wyrobiska, szyby, Sztolnia Głęboka "Fryderyk", Stacja Wodociągowa "Staszic", system wód podziemnych oraz krajobraz pogórniczy.
- Traktuję ten wpis na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO jako hołd dla tych, którzy mozolnie kopali te komory i chodniki w podziemiach, zapewniając wodę nie tylko "białemu" Śląskowi, na którym leżą Tarnowskie Góry, ale i znaczącej części "czarnego" Śląska, gdzie przy wydobyciu węgla dostarczano wodę z Tarnowskich Gór - mówił usatysfakcjonowany Arkadiusz Czech, burmistrz Tarnowskich Gór.
- Cieszymy się, że dzięki dzisiejszej decyzji, wartość naszego dziedzictwa górniczego została uznana powszechnie. Byliśmy to winni naszym przodkom, jak i przyszłym pokoleniom, aby świadectwo przeszłości stało się również świadectwem przyszłości - dodał zadowolony Zbigniew Pawlak ze Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, które wraz z Narodowym Instytutem Dziedzictwa przygotowało wniosek o wpisanie tarnogórskich zabytków pogórniczych na listę UNESCO.
Satysfakcji nie kryła także Katarzyna Piotrowska, która w Narodowym Instytucie Dziedzictwa kieruje Ośrodkiem ds. Światowego Dziedzictwa.
- Tarnogórskie kopalnie mają zasłużone miejsce w historii rozwoju przemysłu górnośląskiego i historii gospodarczej całej Europy. To, co je wyróżnia na tle innych ośrodków górniczych w Europie, to zakres, w jakim się zachowały wyrobiska górnicze, i mądre podejście do gospodarowania zasobami środowiska. Doprowadziło to z jednej strony do zlikwidowania zagrożenia dla kopalń przez system odwadniania, a z drugiej - dostarczało wody miejscowej ludności - powiedziała przedstawicielka NID.
"Kopalnie ołowiu, srebra, cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi w Tarnowskich Górach" - jak brzmi pełny tytuł wpisu na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i to już 15. obiekt z Polski znajdujący się na tej lście.
Tarnogórskie górnictwo rud metali rozpoczęło się jeszcze w średniowieczu. Jego bujny rozwój nastąpił w XVI w., a później, pod koniec XVIII w., gdy zaczęła działać kopalnia "Fryderyk". Zastosowano tam m.in. nowoczesny naonczas parowy system odwadniania. Odwadnianie było zaś konieczne ze względu na to, że m.in. ze względu na ukształtowanie terenu woda z łatwością przedostawała się do wyrobisk górniczych, grożąc ich zalaniem po ulewach. Zbudowano więc system wodny, składający się ze sztolni odwadniających o łącznej długości 50 km oraz liczących w sumie 150 km pomocniczych chodników odwadniających i transportowych. Dzięki temu woda była usuwana z kopalni i używana m.in. do płukania rudy oraz dostarczana okolicznym mieszkańcom.
Główną pozostałością tego systemu jest Sztolnia Głęboka "Fryderyk" wybudowana w 1834 roku. Położona bardzo głęboko, ma aż 17 km długości. Tak jak dawniej również i teraz odprowadza wodę z kopalni na powierzchnię, do rzeki Dramy. W 1884 r. powstała z kolei Stacja Wodociągowa "Staszic" z nowoczesnym parkiem maszynowym.
Pokopalniane obiekty tarnogórskie mają nazwy świadczące m.in. o wierze górników. Jedna ze sztolni, wydrążona jeszcze w XVII w., nazywa się "Boże, wspomóż". Szybem "Anioł", zbudowanym po 1789 r., zjeżdża się dziś w głąb Zabytkowej Kopalni Srebra Tarnowskich Górach (ul. Szczęść Boże 81), by zwiedzać podziemia kopalni. Część trasy, która jest wypełniona wodą, przepływa się łodziami.
Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach jest świadectwem rozwijającego się tu od XVI górnictwa rud metalicznych Szymon Zmarlicki /Foto Gość