Po krakowskich ulicach będą jeździły długie autobusy MPK z ekologicznymi silnikami. Kierowcy otrzymali dziś kluczyki do 77 takich "jamników".
Powietrze w Krakowie mamy takie, że można oddychać, ale lepiej się nie zaciągać. Ograniczenia palenisk węglowych, stopniowe wygaszanie nowohuckiego kombinatu swoje zrobiły, ale auta po staremu dają w kość. I to coraz bardziej, bo przybywa ich z roku na rok. Na dłuższą metę jedyne rozwiązanie to rozwój transportu zbiorowego, a w jego ramach przejście na silniki ekologiczne - elektryczne, lecz także spalinowe. Euro 6 to europejska norma zawartości spalin silnikowych, dość wyśrubowana. Kierowcy MPK SA odebrali właśnie kluczyki do 77 autobusów, które tę wyśrubowaną normę spełniają. Są to polskiej konstrukcji i produkcji autobusy solaris urbino 18, wielkie przegubowce, które na ulicach Krakowa mogą zastąpić ponad 5 tys. aut osobowych, w tym smrodzących ponad wszelkie opisanie przedpotopowych diesli.
Już teraz Kraków znajduje się w czołówce miast o najmniej szkodliwym transporcie miejskim w Polsce. Dziś dodatkowo podskoczył w tym rankingu, a jeśli powiodą się plany i w przyszłym roku miasto dokupi następne przegubowce z logiem sympatycznego jamnika, a także kolejne autobusy elektryczne, znajdziemy się na pierwszym miejscu w Polsce!
Na razie 77 kolejnych "jamników" pojechało w miasto. I oby jak najwięcej!