Najdłuższy etap będzie miał 160 km, na trasę wyruszy 80 miłośników jazdy na dwóch kółkach. 29 lipca rozpocznie się Rowerowa Pielgrzymka z Zakopanego na Hel. Do celu górale dotrą 6 sierpnia.
Podczas ponadtygodniowego pielgrzymowania pielgrzymi-cykliści pokonają ponad tysiąc kilometrów. Najdłuższy z etapów liczyć będzie ponad 160 km. W drogę wyruszy 80 osób. Najstarszy z pątników ma 76 lat. Najmłodszy - zaledwie 12. - Śmiałków, gotowych wyruszyć w drogę przez całą Polskę na rowerze, zapraszamy, bo jest wciąż parę wolnych miejsc - mówi Jan Blańda ze Skawy koło Rabki, pomysłodawca pielgrzymki, która odbywa się już od kilku lat.
Tegoroczna pielgrzymka zyskała dofinansowanie małopolskiego marszałka. Przedsięwzięciu patronuje Zarząd Główny Związku Podhalan. Kapelanem pielgrzymki będzie, jak we wszystkich poprzednich edycjach, ks. Tadeusz Skupień, proboszcz parafii w Dębnie Podhalańskim, wcześniej wikary w parafii św. Katarzyny w Nowym Targu.
Pielgrzymka rozpocznie się 29 lipca. Jednak w pierwszym dniu jej uczestnicy nie wsiądą na rowery, bowiem pieszo pójdą na Giewont. Dzień później cykliści wyruszą z sanktuarium MB Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach, odwiedzą sanktuarium na zakopiańskiej Olczy i dojadą do Ludźmierza, gdzie pokłonią się Gaździnie Podhala. Wezmą też udział w uroczystej Mszy św. Następnie wyruszą do Kalwarii Zabrzydowskiej, gdzie zakończy się pierwszy dzień.
Na trasie kolejnych etapów znalazły się te najsławniejsze i mniej znane sanktuaria: Jasna Góra, Zduńska Wola, Licheń, Nakło nad Notecią, Sianowo, Gniewino.
Finał pielgrzymki nastąpi 6 sierpnia w sanktuarium Matki Boskiej Królowej Polskiego Morza w Swarzewie, skąd tego samego dnia pątnicy wyruszą na sam koniec Helskiego Półwyspu.