Biskup z Wrocławia przewodniczył Mszy św. podczas XIX Ogólnopolskiego Spotkania Rodziny Szkaplerznej. - Maryja jako matka uczy nas trzech postaw. Na pierwszym miejscu uczy nas wiary, na drugi miejscu - wierności, na trzecim - wiarygodności, czyli świadectwa - mówił w homilii bp Kiciński.

Charakteryzując współczesne czasy, mówił m.in. o dominującym smutku i kulturze chwili. - Brakuje i nam, ludziom wierzącym, uśmiechu na twarzy - mówił. - Uśmiechnijcie się trochę. Zobaczcie, jak piękny jest człowiek, gdy wydobywa z siebie uśmiech. To świadczy o pogodzie serca - zachęcał.

Jak tłumaczył, smutek i przygnębienie to skutki odejścia od słowa Bożego i koncentracji na słowie ludzkim. - Maryja pokazuje nam, że wiara to całkowite zaufanie - dodał.

Komentując dominującą w dzisiejszym świecie kulturę chwili czy - jak mówi papież Franciszek - "tymczasowości", bp Jacek Kiciński mówił, że "zrodził się bardzo niebezpieczny styl życia".

- Życie na próbę - małżeństwo na próbę, życie zakonne na próbę, kapłaństwo na próbę. Moi drodzy, wierność jest wyzwaniem dzisiejszych czasów - podkreślał, dodając, że "wierność Bogu rodzi wierność człowiekowi". Wierność zaś - tłumaczył bp Kiciński - prowadzi do dawania świadectwa. - Mamy odsłaniać Jezusa jak Maryja. Mamy wskazywać na Jego słowo i mamy przyprowadzać innych do Jezusa - zachęcał.

W homilii wygłoszonej do zgromadzonych u stóp polowego ołtarza karmelitańskiego sanktuarium biskup nawiązał także do objawień fatimskich, których setna rocznica przypada w tym roku. Podkreślał, że są one wciąż aktualne. Dlatego hasłem tegorocznej pielgrzymki rodziny szkaplerznej do Czernej były słowa Maryi, wypowiedziane właśnie w Fatimie: "Na końce moje Niepokalane Serce zatryumfuje".

Spotkanie w Czernej było także okazją do świętowania 400-lecia Polskiej Prowincji Zakonu Karmelitów Bosych. Erygowanie prowincji przypomniano m.in. w krótkich scenkach u stóp ołtarza polowego.