Jest niepełnosprawnym maratończykiem, który pomaga innym. Pokonał już trasę od Pacyfiku do Atlantyku. Teraz przygotowuje się na wyprawę z południa na północ Stanów Zjednoczonych.
W tym wszystkim ja jestem naprawdę nieważny. Moja niepełnosprawność się nie liczy. Chcę jak najwięcej pomóc chorym dzieciom i zmieniać ich świat – mówi Janusz Radgowski, który opowiadał o swojej niezwykłej pasji w ramach cyklu „Mam wam coś do powiedzenia” w nowotarskiej galerii „Jatki”. Maratończyk przypomniał swoją wyprawę od Atlantyku do Pacyfiku, a jego opowieści były ilustrowane fotografiami. Oto na przykład amerykańska droga i wielkie ciężarówki, które na jego widok zwalniały, a kierowcy go pozdrawiali. Na tej trasie do jego wózka były przypięte dwie flagi – amerykańska i polska.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.