Chyba jestem wojownikiem

Jest niepełnosprawnym maratończykiem, który pomaga innym. Pokonał już trasę od Pacyfiku do Atlantyku. Teraz przygotowuje się na wyprawę z południa na północ Stanów Zjednoczonych.

W tym wszystkim ja jestem naprawdę nieważny. Moja niepełnosprawność się nie liczy. Chcę jak najwięcej pomóc chorym dzieciom i zmieniać ich świat – mówi Janusz Radgowski, który opowiadał o swojej niezwykłej pasji w ramach cyklu „Mam wam coś do powiedzenia” w nowotarskiej galerii „Jatki”. Maratończyk przypomniał swoją wyprawę od Atlantyku do Pacyfiku, a jego opowieści były ilustrowane fotografiami. Oto na przykład amerykańska droga i wielkie ciężarówki, które na jego widok zwalniały, a kierowcy go pozdrawiali. Na tej trasie do jego wózka były przypięte dwie flagi – amerykańska i polska.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..