Już w najbliższą niedzielę rozpocznie się coroczne święto tańca - 30 lipca startuje 18. Festiwal Tańców Dworskich "Cracovia Danza". Otworzy go spektakl w wykonaniu koreańskich tancerek.
Swój program (taniec z wachlarzami) mistrzyni Jang Tae Yun wraz ze swoimi uczennicami z Chum-Sarang Arts Academy zaprezentuje o godz. 19 w Willi Decjusza. Następnie na scenie pojawi się dobrze znana krakowianom Alaknanda Bose z Indii z zespołem Sanskriti (wykonają tańce kanthak i bharatanatyam), a później wystąpi Małgorzata Matuszewska, polska specjalistka od hiszpańskiego flamenco.
Z kolei 31 lipca o godz. 19 w Pałacu Biskupa Erazma Ciołka zobaczymy Alaknandę Bose oraz (o godz. 19.30) Krakowską Szkołę Flamenco "Almoraima", która zaprosi wszystkich na pokaz "Oriente-Occidente. Wschód-Zachód".
Przez cały tydzień (od 31 lipca do 4 sierpnia) trwać będą natomiast tradycyjne warsztaty tańców dworskich, na które wciąż można się jeszcze zapisać. Jak opowiada Romana Agnel, założycielka i dyrektor Baletu "Cracovia Danza", chętni do udziału w nich przyjadą z wielu zakątków świata, a szczególnym zainteresowaniem cieszą się warsztaty tańców staropolskich. Wezmą w nich udział nawet tancerze amatorzy z Grecji, rosyjskiego Irkucka czy Białorusi.
Co więcej, uczestnicy warsztatów mieszkańcom Krakowa i turystom zaprezentują się 5 i 6 sierpnia na Rynku Głównym, a w Pałacu Biskupa Erazma Ciołka, Barbakanie i w Collegium Maius UJ zobaczymy profesjonalnych tancerzy.
W Barbakanie odbędą się pokazy będące taneczną podróżą do Indii i Hiszpanii, a w pałacu wystąpią artyści z Wielkiej Brytanii, włoskiej Ferrary oraz z krakowskiej Szkoły Tańca Jane Austen. Na scenie uniwersyteckiej zaplanowano natomiast dwa programy nawiązujące do nauki i historii Krakowa. Pierwszy z nich to "Breve regnum", opowiadający o tym, jak żacy przejęli królowanie nad miastem na przełomie XV i XVI w., a drugi to "Harmonia Mundi", nawiązujący do teorii Mikołaja Kopernika i pokazujący tańczące gwiazdy i planety. Na Rynku Głównym trwać też będą pokazy żonglowania flagami.
Kulminacją finału będą dwa widowiska, które zobaczymy w sobotni i niedzielny wieczór.
5 sierpnia o godz. 20 na Rynku Głównym odbędzie się przedstawienie "Tańce tysiąca i jednej nocy" w wykonaniu koreańskich tancerek z towarzyszeniem Alaknandy Bose i zespołu Jeolla Samhyenyukak, po którym wszyscy widzowie i przechodnie zostaną zaproszeni do udziału w tradycyjnym balu dla publiczności.
6 sierpnia o godz. 20, również w sercu Krakowa, na spektakl "Tańczący wachlarz" zaprosi widzów Balet "Cracovia Danza". Będzie to niezwykła podróż w czasie i po różnych krajach Europy, w których wachlarz - jako atrybut kobiecości - był rekwizytem każdej damy dworu, porównywalnym do miecza, z którym nie rozstawał się żaden rycerz. Wachlarz jest bowiem symbolem, który przez cały festiwal będzie towarzyszył tancerzom. Nieprzypadkowo.
R. Agnel pomysł na to, by to Orient był w tym roku motywem Festiwalu Tańców Dworskich "Cracovia Danza" zaczerpnęła ze swojej ubiegłorocznej podróży do Korei Południowej.
- Gdy bliżej poznałam tajniki koreańskich tańców dworskich, odkryłam, jak istotną rolę we wszystkich kulturach tanecznych pełni wachlarz, a obserwując tancerki, które tańczą, manipulując dwoma wachlarzami, byłam pod wielkim wrażeniem. Sama też tego spróbowałam i zapewniam, że jest to trudna sztuka - mówi.
Co więcej, w dalekowschodniej tradycji wachlarz urasta do rangi bezcennego dzieła (ceny bywają horrendalne!) malarskiego, literackiego, artystycznego.
- Wachlarze mają tam bardzo różne kształty (np. inspirowane liśćmi miłorzębu) i bywają zdobione kaligrafią. W naszej kulturze wachlarz też jest znany, ale jest już traktowany jako przeszłość, dlatego w tym roku chcę przypomnieć, że przez wieki towarzyszył on kobiecie i był ważnym elementem etykiety, a przywędrował do Polski właśnie ze Wschodu - opowiada dyrektor baletu.
Szczegółowy program festiwalu można znaleźć na: www.cracoviandaza.pl/festiwal. Patronuje mu m.in. "Gość Krakowski".