Blisko 5 tys. ton żywności trafiło do ponad 100 tys. osób ze 180 gmin - takie są statystyki z 2016 roku dla programu operacyjnego "Pomoc Żywnościowa 2014-2020" w województwie małopolskim.
O programie tym mówili w środę: Piotr Ćwik, wojewoda małopolski, Piotr Serafin, dyrektor oddziału terenowego Agencji Rynku Rolnego w Krakowie, i ks. Bogdan Kordula, dyrektor Caritas Archidiecezji Krakowskiej.
Pomoc w ramach programu żywnościowego kierowana jest do najbiedniejszych osób i rodzin, które z powodu niskich dochodów nie mogą zapewnić sobie odpowiednich posiłków. Otrzymują paczki złożone z 16 produktów, takich jak ryż, mleko, szynka, powidła, makaron.
Do tej pory na terenie Małopolski wydano około 5 tys. ton żywności. Większość pochodziła z magazynów znajdujących się na terenie województwa. Taką właśnie pomoc otrzymało blisko 100 tys. osób. Na realizację projektu przeznaczono około 2 mld złotych, z czego na pomoc Małopolanom przypadło ponad 22 mln zł.
- Staramy się nie zapominać o szczególnej sytuacji osób potrzebujących. Kiedy nieraz mówimy, że umieramy z głodu, to jest to pewien frazes. Jeśli rzeczywiście spróbujemy wczuć się w sytuację osoby potrzebującej, z większym zrozumieniem będziemy mogli dostosowywać ten program - mówiła Edyta Zalewska z Agencji Rynku Rolnego.
Jak podkreślał ks. Bogdan Kordula, program ten to nie tylko rozdawanie paczek z jedzeniem, ale również dofinansowanie obiadów i szereg działań towarzyszących. Można wśród nich wymienić warsztaty kulinarne, dietetyczne, zajęcia z edukacji ekonomicznej i przeciwdziałania marnowaniu żywności.
- Chodziło m.in. o to, żeby przekonać ludzi, że z każdego z tych artykułów można zrobić coś dobrego, oraz że ekonomiczne gospodarowanie każdą złotówką może przynieść efekty - wyjaśniał ks. Kordula.
Dodał też, że często ten program pomaga poznać potrzebujące rodziny i dostrzec, że nie brakuje im tylko żywności i pieniędzy, ale również pomocy psychologa.
Każdy, kto potrzebuje wsparcia, może zgłosić się do Ośrodka Pomocy Społecznej lub bezpośrednio do lokalnych organizacji partnerskich, czyli do Caritas, Polskiego Banku Żywności czy też Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej.
- Magazyn "Chleb miłosierdzia" powstał w Brzegach po to, by rozpocząć jakieś nowe dzieło. Papież Franciszek poświęcając go rok temu, wiedział, że to miejsce przyczyni się do szerzenia miłosierdzia - wspominał ks. Kordula. - Cieszymy się, że doświadczenie Światowych Dni Młodzieży nie zostało tylko na papierze, ale rzeczywiście działa, i to widać na co dzień - dodał.