Ks. Marek Leśniak spoczął w krypcie kanoników kapituły św. Floriana.
Uroczystości pogrzebowe dawnego szefa Sekcji Rejestracji w Komitecie Organizacyjnym ŚDM Kraków 2016, byłego przełożonego w seminarium duchownym, wykładowcy Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II i członka dzieł charytatywnych zakończyły się we wtorek 8 sierpnia.
- Odszedłeś, ale pozostawiłeś po sobie piękną pamięć. Środowisko krakowskie nie zapomni twojej osoby, tego wszystkiego, co wniosłeś - mówił na początku Mszy św. kard. Stanisław Dziwisz.
Homilię w trakcie wtorkowej Mszy św. wygłosił biskup polowy Józef Guzdek. Podkreślał, że ks. Marka najlepiej opisywały dwa słowa, które padły w odczytanej chwilę wcześniej ewangelii - "dobry i wierny". Przypomniał związki zmarłego z dziełami miłosierdzia - Fundacją im. św. Jana Kantego, Arcybractwem Miłosierdzia, Rycerzami Kolumba.
- "Wierność" to drugie słowo, które najpełniej opisuje dokonania i życie ks. Marka. Gdziekolwiek był posłany, jakiekolwiek zadania zostały mu zlecone przez biskupa, wiernie i konsekwentnie je wypełniał - mówił bp Guzdek, przypominając posługę ks. Leśniaka w parafiach w Libiążu i w krakowskich Piaskach Wielkich, studia w Rzymie, pracę wykładowcy teologii moralnej na UPJPII oraz prefekta i wicerektora Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie.
- Kościół krakowski przez twoją śmierć poniósł olbrzymią stratę - mówił biskup polowy. - Zasłużyłeś na miano apostoła dobroci oraz rycerza wiernego Chrystusowi i Kościołowi. Będzie nam ciebie brakowało.
Ks. Marek Leśniak zmarł nagle, 1 sierpnia 2017 roku. Miał 49 lat.
Czytaj także: