W Więcławicach mieszka... Beata Szydło, która w swoim domu gościła pątników z wielu stron świata. – Nie wypraszam nikogo, bo przecież „gość w dom, Bóg w dom”. Ze względu na zdrowie już nie chodzę na pielgrzymki, ale za to do nas przychodzi cały świat – przekonuje.
Na trasie pielgrzymki nie brakuje wyjątkowych miejsc, takich jak klasztor karmelitów w Czernej. W tym roku 10 pielgrzymów z grupy skawińsko-czernichowskiej właśnie w drodze do Częstochowy oddało się opiece Maryi, przyjmując szkaplerz. – Nie jestem zbyt obowiązkową osobą, ale chciałabym mieć mocniejszą wiarę. Szkaplerz będzie mi przypominał, dlaczego wierzę – mówiła Julia ze Swoszowic. Choć skończyła dopiero 16 lat, życie mocno ją doświadczyło, a Maryja – czyniąc prawdziwe cuda – pomogła przetrwać najgorsze chwile. – Kiedy u mojej mamy wykryto nowotwór, lekarze nie dawali jej szans. Maryja zachowała ją na tej ziemi i wszystko dobrze się skończyło – opowiada ze wzruszeniem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.