Prawdziwa pobożność maryjna polega na powracaniu do swoich zobowiązań nie tylko od święta. Usłyszeli o tym uczestnicy nabożeństwa ku czci papieża Polaka.
Każdego 22. dnia miesiąca odbywa się ono w sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach. 22 sierpnia wzięło w nim udział ok. 2 tys. wiernych, m.in. z dekanatów: Kraków-Kazimierz, Kraków-Prokocim, Myślenice i Pcim.
- Chcemy zapytać: "Ojcze Święty, co zrobić, aby kult Maryi prowadził do świętości i nie przysłaniał nam Chrystusa?" - zastanawiał się w homilii ks. Ireneusz Okarmus, który od ponad 2 lat mówi kazania podczas tych nabożeństw. Jak zauważył, w sierpniu szczególnie zwracamy się do Matki Bożej, a 22 sierpnia Kościół obchodzi wspomnienie NMP Królowej.
- Święty Jan Paweł II był papieżem, który prowadził wiernych do Chrystusa, a jednocześnie miał w sercu głęboką pobożność maryjną. Wiedział, że najdoskonalszym nabożeństwem maryjnym jest "Akt osobistego oddania się Niepokalanemu Sercu Maryi", ponieważ w młodości czytał i rozważał "Traktat o prawdziwym nabożeństwie do NMP" Ludwika de Montforta - przypomniał kaznodzieja, dodając, że akt ten nie jest jednorazowy i musi być powtarzany.
- Prawdziwa pobożność maryjna polega na powracaniu do swoich zobowiązań nie tylko od święta. Zdawał sobie z tego sprawę Jan Paweł II, który również nie miał wątpliwości, że jego dewizą biskupią, a potem papieską mają być słowa: "Totus Tuus". Co więcej, papież napisał tę dewizę nawet po zabiegu tracheotomii, po którym nie mógł mówić - powiedział ks. Okarmus, prosząc św. Jana Pawła II, by pomógł nam żyć tak, jak sam żył, a więc byśmy czcili Maryję i Jej się oddawali, bo takich ludzi potrzebuje dzisiejszy Kościół.
Z kolei ks. Jan Kabziński, kustosz sanktuarium, dziękując wszystkim za wspieranie tego miejsca, zapowiedział, że od zaczynając od sierpnia, podczas comiesięcznych nabożeństw będzie także odmawiana modlitwa za małżonków mających problemy z poczęciem dziecka. Mogą więc oni czuć się specjalnie zaproszeni do Domu św. Jana Pawła II.