Kraków Airport staje się największą bazą Ryanaira w Polsce.
W sezonie letnim w 2018 roku z Krakowa polecimy bezpośrednio do: Aten, Barcelony, Berlina, Frankfurtu, Glasgow, Gӧteborga, Lizbony, Malmö, Marrakeszu (jedyne rejsowe połączenie z Polski), Marsylii, Neapolu, Norymbergi, Pragi, Sewilli oraz Tel Awiwu. Zwiększy się również częstotliwość rejsów z Krakowa do Gdańska. Latem 2018 r. Ryanair będzie operował z Krakowa na 56 trasach i szacuje, że obsłuży 3,5 mln pasażerów.
- Kraków od lat zajmuje wysokie miejsca w rankingach miast atrakcyjnych turystycznie i biznesowo. Rozwój bazowego przewoźnika skraca odległość pomiędzy Małopolską a najdalszymi zakątkami Europy, Afryki i Azji, umożliwiając dynamiczny rozwój regionu - podkreśla Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport. Dodaje, że o siatce połączeń decydują pasażerowie - mieszkańcy Małopolski, turyści, przedsiębiorcy.
Oferta Kraków Airport staje się coraz lepsza - samolot jest już alternatywą nawet dla kolei. Bilety z Krakowa do Gdańska można kupić za 39 zł. - Biorąc pod uwagę, że nie mam żadnych zniżek w PKP, to jest to po prostu cenowy strzał w dziesiątkę - podkreśla Tadeusz Majerczyk, przedsiębiorca z Zakopanego. - Dzięki taniemu przewoźnikowi można wyskoczyć np. na Maltę na szybki weekend, by nabrać sił do pracy - dodaje mieszkaniec Podhala.
Wiele kierunków, na których operuje Ryanair, jest dostępnych tylko z Krakowa. Ze stolicy Małopolski polecimy bowiem do francuskiego Lourdes czy do Marrakeszu. Żadne inne lotnisko w Polsce nie ma tych miast w swoich siatkach połączeń. Rekordy popularności biją też kierunki związane z Wyspami Kanaryjskimi. Tani przewoźnik z Krakowa aż 4 razy w tygodniu lata na Gran Canarię i Teneryfę Południową.