Krakowska Biblioteka Polskiej Piosenki będzie miała swą nową siedzibę w poaustriackim forcie, który zostanie przeznaczony na osiedlowy Dom Kultury. Dokonano przeglądu trwających od kilku lat prac adaptacyjnych.
BPP znajdzie miejsce w jednym z najbardziej oryginalnych fortów niegdysiejszej CK Twierdzy Kraków. I jednocześnie jeden z największych, co zresztą nie dziwi, jako, że w systemie obronnym Krakowa zajmował ważne miejsce: ogień jego armat blokował szosę wiedeńską, czyli dzisiejszą "Zakopiankę". Miał fort nr 52 "Borek", bo o nim mowa, swój krótki moment bojowej chwały, gdy uczestniczył w jedynym pojedynku artyleryjskim w roku 1914, ale potem było już tylko gorzej. Po II wojnie fort przeszedł "do cywila" i był najpierw siedzibą zakładu przerabiającego padlinę, potem bazą sprzętową dla transportu, a następnie został opuszczony. Kolejne lata to degrengolada budynków dewastowanych przez złodziei i wandali, którzy ukradli i sprzedali wszystko, co się ukraść i sprzedać dało, a resztę zniszczyli. Do fosy wrzucano śmieci, fort zalewała woda, dach się zapadł.
Niedaleko mieszka Waldemar Domański, dyrektor Biblioteki Polskiej Piosenki. Biblioteka ma siedzibę w pomieszczeniach Muzeum Inżynierii Miejskiej, ale trochę jej tam ciasno. W rozmowie z dziennikarką lokalnej gazety rzucił niezobowiązująco pomysł-marzenie: remont fortu i przeznaczenie go na siedzibę instytucji kultury, w tym Biblioteki. Pomysł podchwycił Tadeusz Murzyn, radny dzielnicy Swoszowice, i sprawy nabrały rozpędu. Początkowo inicjatywa była wyśmiewana ale z czasem udało się różnych ludzi przekonać do pomysłu i w 2013 roku roboty ruszyły. Inwestorem jest Zarząd Budynków Komunalnych, pieniądze daje miasto, Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, być może dołoży się Unia Europejska. Koszt inwestycji obliczany jest na 18 mln złotych.
Za te pieniądze fort obronny zostanie przekształcony w fort kultury. Znajdzie tu siedzibę Dom Kultury (precedens już jest - Dom Kultury działa prężnie w forcie "Krzesławice"), zostanie zbudowana sala widowiskowa, kawiarnia, liczne pomieszczenia różnego przeznaczenia a na piętrze dawnych koszar Biblioteka Polskiej Piosenki. Powierzchnia budynku po remoncie to 1800 metrów kwadratowych, więc miejsca na działanie z rozmachem będzie dość. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, nowi użytkownicy wprowadzą się w 2019 lub 2020 roku.
Stan prac, ich zaawansowanie i zgodność ze sztuką konserwatorska (fort jest zabytkiem, i to wyjątkowo cennym) badała ostatnio komisja konserwatorska SKOZK. A dyrektor Domański już się przymierza do nowej siedziby, do której niestety nie może na razie wejść, bo piętro nie ma jeszcze podłogi.