Podhalanie przekażą ją w czwartek 21 września sanktuarium w Fatimie.
- Jesteśmy w połowie drogi. Po całodziennej podróży z Zakopanego, którą odbywaliśmy w środę 20 września, dojechaliśmy w okolice Paryża na nocleg - mówi ks. Marian Mucha, kustosz sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach. Górale dowiozą monstrancję na wieczór w czwartek 21 września.
Szczególna papieska monstrancja wykonana została w Gdańsku i przedstawia Maryję - "niewiastę obleczoną w słońce". W aureoli rozmieszczone zostały fragmenty 12 meteorytów, a w umieszczony pod stopami Maryi księżyc wtopiono fragment skały księżycowej. Konstrukcja ma ponad metr wysokości i w trakcie nabożeństwa niesiona jest przez 4 osoby.
Przez ostatnie 9 miesięcy monstrancja peregrynowała po całej Polsce, odwiedzając ponad 80 parafii w niemal wszystkich polskich diecezjach. Kilka dni temu wróciła do Zakopanego, skąd wyruszyła do Portugalii. - Nie było jakiegoś szczególnego pożegnania. Po prostu to niezwykłe dzieło artystyczne zabezpieczyliśmy przed podróżą - podkreśla ks. Mucha. Monstrancję podziwiali i modlili się przed nią uczestnicy Międzynarodowego Kongresu Maryjnego w Zakopanem, który odbywał się tam w ubiegłym tygodniu.
Inicjatorem powstania specjalnej monstrancji byli górale z Zakopanego i tamtejsze sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej. W tym roku przypada setna rocznica objawień fatimskich oraz dwudziesta rocznica pobytu Jana Pawła II w Zakopanem. Papież w 1997 r. nawiedził sanktuarium na Krzeptówkach, które jest nazywane "Polską Fatimą".