Runął mur na cmentarzu Rakowickim

Runęła 15. metrowa część ceglanego południowego muru cmentarza Rakowickiego od strony ul. Żelaznej. - W sobotę 23 września na to miejsce udał się zastęp z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1. Zbadaliśmy gruzowisko za pomocą kamery termowizyjnej wykluczając ewentualna obecność osób poszkodowanych - poinformował kpt. Bartłomiej Rosiek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.

Podczas akcji ratowniczej stwierdzono również, że pochylony jest kolejny, 10. metrowy fragment muru tuz przy gruzowisku. - W związku z powyższym na miejsce zadysponowano Specjalistyczną Grupę Poszukiwawczo - Ratowniczą Kraków 5, w celu zabezpieczenia pozostałej, zagrażającej przewróceniem części muru.

W celu zabezpieczenia muru wykonano cztery filarowe podpory. Trzema zabezpieczono pochylony mur, czwartą podporą usytuowano w okolicy pęknięcia. Z uwagi na zaistniałe okoliczności zdarzenia po zakończeniu działań zabezpieczono teren taśmą ostrzegawczą – poinformował kpt. Rosiek.

Tuż przy zawalonym fragmencie muru, już od zachodniej części cmentarza, znajduje się monumentalny kamienny pomnik w kształcie ołtarza z napisem "Pamięci poległych w wojnie światowej 1914-1918".

- Zaprojektował go architekt Hans Mayr, twórca wielu cmentarzy wojennych z okresu I wojny światowej. Na wojskowej części nekropolii Rakowickiej wydzielono cmentarz nr 388 systemu wojskowych miejsc pochówku żołnierzy (nie tylko austriackich) poległych w latach 1914-1918 na terenie Galicji Zachodniej. W sumie pochowano tu kilkuset poległych. Nagrobki na które runął mur, były częścią tego cmentarza. W pobliżu jest też kwatera gdzie chowano poległych legionistów. Ich groby nie zostały jednak na szczęście narażone na uszkodzenia - powiedział Jarosław Kazubowski, krakowski historyk sztuki i publicysta.

  Strażacy zabezpieczyli podporami grożący zawaleniem fragment muru cmentarnego znajdujący się tuż przy gruzowisku. Z tyłu widać fragment pomnika-ołtarza projektu Hansa Mayra PSP w Krakowie/ Mat. prasowe