Julka jest jedną z ok. 200 osób na całym świecie ze zdiagnozowanym zapaleniem mózgu Rasmussena, a w głowie Patryka lekarze znaleźli 9-centrymetrowego glejaka. Ich los wzruszył wiele osób, dzięki którym możliwe były kosztowne zagraniczne terapie.
Dramat dzieci rozpoczął się mniej więcej w tym samym czasie – na początku 2015 r. Wieść o 10-letniej wówczas Julce Kołodziej, mieszkającej w Podłężu nieopodal Niepołomic, obiegła media kilka miesięcy później (pisaliśmy o niej w numerze 19/2015), gdy dziewczynka odliczała tygodnie do wyjazdu do Niemiec. Czekała ją tam operacja polegająca na odłączeniu lewej, chorej półkuli mózgu od prawej, zdrowej. Z kolei historia 6-letniego obecnie Patryka Galii z Dobczyc poruszyła tysiące ludzi w styczniu br., kiedy jedyną szansą dla chłopca była już tylko protonoterapia w specjalistycznej klinice w USA. Na pomoc ruszyli im m.in. czytelnicy „Gościa Krakowskiego”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.