Aby wziąć udział w akcji Różaniec do Granic przybyli na Spisz, pokonując wcześniej spore odległości.
Różaniec do Granic zgromadził wiernych także na terenie Spisza. Przybyli tam z różnych części Polski, choć najliczniejsza była grupa z Krakowa. Modlitwa była prowadzona w Łapszach Wyżnych, Łapszach Niżnych, Niedzicy, Kacwinie i Jurgowie.
W Łapszach Niżnych w parafii pw. Św Kwiryna było kilkaset osób. Najpierw wysłuchali oni konferencji, podczas której poznali wiele ciekawych wydarzeń związanych z różańcem i jego wielką mocą. To dzięki tej "broni" wygrywano niejedną bitwę z Saracenami.
Po Eucharystii była adoracja Najświętszego Sakramentu, a następnie przejście na miejsce modlitwy. Tylko w Łapszach Niżnych było 15 takich miejsc, w których modliły się grupki około 30-40 osobowe.
Dwie pierwsze części różańca św. były odmawiane w stronę Polski, dwie kolejne w kierunku świata i Europy. Podczas odmawiana tajemnic światła za Polskę na niebie pojawiło się przepiękne słońce, mimo, że jeszcze chwilę wcześniej padał deszcz.